PiS chciał wprowadzić ustawę która wyłączy z odpowiedzialności karnej rząd PiS-u gdy Polska będzie w stanie klęski żywiołowej, w stanie
epidemii i im podobnych klęsk. Opozycja nie zgodziła się na tak skonstruowaną ustawę, bo ona daje rządowi PiS bezkarność w tych sytuacjach.
Posłowie PiS chcą specjalnych uprawnień, bo wg. nich bez tej ustawy sądy mogą latami przeciągać rozprawy i nie wydać wyroku. Ziobro chce od UE pieniądze w ramach "Polskiego ładu", ale nie chce by UE wtrącała się w PiS-u reformy. Wyrok TK Julii Przyłębskiej mianowanej przez PiS mówi : "przepis Europejskiej Konwencji Praw Człowieka dotyczący kontroli statusu sędziów jest niekonstytucyjny".
Przypomnę że zawsze tylko sądy rozstrzygały sporne kwestie obywateli i rządzących, bo tylko one mogą być obiektywne. Tej zasady nie wolno komukolwiek zmieniać zwłaszcza na korzyść rządzących, bo bezprawie nazywane będzie prawem.
PiS chce rządzić jak dyktatura za PRL-u i dlatego nie chce podporządkować się prawom UE. Przypomnę że Polska z własnej woli wstąpiła do UE poprzez referendum i tak zgodziła się na przestrzeganie przepisów unijnych.
Za dużo chce PiS dla siebie bo sam chce decydować o Polsce za Polaków pomijając polską Konstytucję, przepisy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, wyroki TSUE oraz nie chce by UE wtrącała się w PiS-u niekonstytucyjne reformy. Tak nie da się rządzić jak chce PiS, bo trzeba samemu być w porządku wobec obywateli i państwa, by tego samego wymagać od innych instytucji i państw.
Dopóki wybieramy te same partie polityczne które po 30 latach rządzenia powinny być wymienione na nowe które jeszcze nie rządziły i są z obecnej epoki czyli z roku 2022 roku, to będziemy mieli nadal rządy nie szanujące Konstytucji a kto nie szanuje swojej Konstytucji, ten nie szanuje obywateli. Przypomnę że obecne partie polityczne rządzą już 33 lata a po tym okresie następuje stagnacja w myśleniu i działaniu. Stagnacja zamiast rozwoju daje cofanie się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz