21 marca 2022

Propaganda Putina

Wołodymyr Zełenski prez. Ukrainy codziennie przypomina w mediach straty Rosji Putina wynikające z wojny rosyjsko-ukraińskiej a to niektórych "kole w uszy i oczy". W. Zełenski przypomina także straty i sukcesy armii ukraińskiej, ale to nie przeszkadza 

zwolennikom Rosji. Przeciwnicy prawdy o wojnie rosyjsko-ukraińskiej to zwolennicy Rosji. Wśród przeciwników prawdy są niektórzy Niemcy bo Niemcy jako państwo jest powiązane z Nord Stream a Nord Stream z Rosją oraz niektórzy Polacy mieszkający w Niemczech. Oni wolą usłyszeć w mediach kłamstwa władz rosyjskich zwane propagandą, niż prawdę o sytuacji na Ukrainie. Władze Rosji kłamiąc mówią swoim obywatelom że Rosja nie napadła na Ukrainę, nie zabija ludzi oraz nie niszczy obiektów mieszkalnych i innych. Ci co mówią prawdę o tym co władze Rosji wyprawiają na Ukrainie mają być zamykani do więzienia na 15 lat - takie prawo wprowadziła władza Rosji. 

W celu głoszenia propagandy Władymir Putin prez. Rosji zorganizował sobie szoł na Łużnikach z dużą ilością Rosjan pod hasłami ; Rosja przeciw nazizmowi i Pokój Rosji. Fałszywe te hasła są, bo Putinowi nie chodzi o walkę z nazizmem bo go nie ma na Ukrainie i o pokój dla Rosji bo nikt jej nie zagraża, tylko o zagarnięcie Ukrainy by była pod panowaniem władz rosyjskich tak jak było w byłych republikach sowieckich za ZSRR. Przypomnę że Rosja nie planowała wojny z Ukrainą, tylko wejście swoim wojskiem na teren Ukrainy licząc że ona na jego widok podda się od razu. Tym razem Rosja się zawiodła, bo Ukraina po doświadczeniach z Wielkim Bratem postanowiła być państwem suwerennym i wolnym od wpływów rosyjskich. 

Uważam że trzeba przyjmować codziennie komunikaty o skutkach tej wojny od Ukraińców, gdyż bez powodu Rosja niszczy miasta i wsie, morduje dzieci i cywilów. Np. Mariupol jest zniszczony w 80 procentach przez wojska rosyjskie Putina, bo te miasto nie chce poddać się im. Przypomnę że posiadanie rzekomych biolaboratoriów i rzekomej produkcji broni atomowej przez Ukrainę nie jest powodem do wojny, do mordowania ludzi i niszczenia obiektów ukraińskich. Tylko na drodze dyplomatycznej należy rozwiązać te problemy. 

Także Polskę władze Rosji skrytykowały za pomoc Ukrainie. "Polska propaganda jest najbardziej złośliwą, wulgarną i krzykliwą krytyką Rosji. Polska to wspólnota politycznych imbecyli" - tak wyraził się były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Dla niego prawda o tym co władze Rosji czynią na Ukrainie to propaganda. Faktem jest że władze Polski piszą i mówią wprost o tym co Rosja bez powodu i bezkarnie wyprawia na Ukrainie, ale nie da się inaczej opisać zbrodni jakie czynią postkomunistyczne władze rosyjskie pod wodzą W. Putina. Władze Rosji uważają że jak są władzami największego państwa na Ziemi to mogą uważać siebie za jedyną i sprawiedliwą władzę dla pozostałych państw a one z tego powodu powinny ulegać zachciankom władz Rosji. Władze Rosji liczą że każde państwo da się zastraszyć bo Rosja ma dużą armię. Tak niestety nie będzie, bo nie można ulegać despotom i dyktaturom. 

Władze Rosji udają że chcą porozumienia z władzami Ukrainy, bo chcą tego porozumienia na swoich warunkach. Wołodymyr Zełenski prez. Ukrainy oświadczył że nie przyjmie rosyjskiego ultimatum, bo nie chce oddać Rosji miast ukraińskich. 

To że Rosja pomaga niektórym państwom wyzwolić się np. spod obcej okupacji, to nie powód by w tych krajach zostawiać swoje władze. Najwyższy jest czas by to zrozumiały władze rosyjskie, bo każdy kraj ma prawo być wolnym i suwerennym państwem. 

Brak komentarzy: