03 kwietnia 2022

10 kwietnia 2022 roku kolejna rocznica katastrofy smoleńskiej

10 kwietnia 2022 roku odbędzie się kolejna rocznica katastrofy smoleńskiej która nastąpiła 10.04.2010 roku i nadal trwa ta sama ocena sytuacji ze strony PiS i Jarosława Kaczyńskiego. Oni uważają że za tą katastrofę odpowiada 

Rosja i Donald Tusk. Komisja Antoniego Macierewicza nadal bada przyczyny tej katastrofy i nadal bez rezultatów pochłaniając aż 25 mln. zł. z budżetu państwa. 

Dziś posłowie PiS mówią że za tą katastrofę odpowiada także Władymir Putin bo jest zbrodniarzem gdy morduje ludzi z Ukrainy nawet tych pokojowo protestujących i niszcząc ten kraj w tym żłobki, przedszkola, szkoły, budynki mieszkalne, zbiorniki z paliwem, sklepy z żywnością wcześniej je okradając itd. a także blokując dostęp do południowej Ukrainy innym statkom umieszczając miny w morzu Azowskim i Czarnym. Dmytro Kułeba min. MSZ Ukrainy też uważa że za tą katastrofę odpowiada Władymir Putin, bo jest on zbrodniarzem wojennym. 

A. Macierewicz mówi że to Rosja odpowiada za tą katastrofę, bo w Rosji remontowano Tu-154 M. Uważam że nie jest to prawda, bo nikt nie szykuje 7 lat wstecz samolotu tak by rozpadł się akurat 10.04.2010 roku czyli 7 lat później, gdy jeszcze nie ustalono daty wylotu do Smoleńska. 

Uważam że do tej katastrofy doszło przypadkowo, bo nikt w tym i Rosja nie mieli powodu by ją spowodować gdyż na pokładzie Tu-154 M były osoby z różnych partii politycznych. Winić należy tylko prezydenta Lecha Kaczyńskiego, bo słuchał tylko siebie oraz decydował za pilotów gdy nie wolno mu było tego czynić. Nie słuchał on kontrolerów lotu z lotniska Siewiernyj którzy ostrzegali przed złymi warunkami atmosferycznymi w postaci gęstej mgły nakazując pilotom odlecieć na lotnisko zapasowe. L. Kaczyński zlekceważył te ostrzeżenia i polecił pilotom Tu-154 M by lądowali na lotnisku Siewiernyj a wtedy doszło do tej katastrofy w której zginęło 96 osób. 

Gdyby Rosji zależało na spowodowaniu tej katastrofy, to kontrolerzy lotu z lotniska Siewiernyj nie ostrzegali by pilotów Tu-154 M o istniejących trudnych warunkach atmosferycznych i nie nakazywali by im odlecieć na zapasowe lotnisko. 

Nadal posłowie PiS nie chcą uznać że do tej katastrofy doprowadził Lech Kaczyński a winę wolą zwalać na inne osoby. Jarosław Kaczyński też słucha tylko siebie jak jego brat Lech i dlatego mamy kłopoty z UE i inne oraz lekceważenie polskiej Konstytucji. 

Uważam że ta katastrofa powinna nauczyć posłów by przestrzegali demokracji słuchając głosu ludu oraz przepisów prawa i Konstytucji a wtedy mniej będzie wypadków i nadużyć władzy m.in. takich gdzie komisje sejmowe pochłaniają miliony złotych budżetowych tylko po to żeby nie wyjaśnić przyczyn katastrofy smoleńskiej przez 12 lat . 

Brak komentarzy: