30 stycznia 2022

Zachcianki Putina 2

Im więcej krytyki świata jest wobec Rosji, tym więcej wojsk rosyjskich jest na Białorusi i pod granicami Ukrainy. W. Putin tłumaczy tą sytuację tym że te wojska są sprowadzane w ramach ćwiczeń. Władze Rosji i Białorusi uspakajając sytuację mówią 

że nie mają zamiaru wywoływać wojny, chyba że Rosja lub Białoruś zostaną zaatakowane. 

W. Putin mówi że nie chce wojny ale swoimi zachciankami może ją wywołać jeśli nie zrezygnuje całkowicie z praw Rosji do Krymu i do wschodnich terenów Ukrainy, z wtrącania się w sprawy innych państw, będzie nadal zakazywać Ukrainie i innym sąsiednim krajom wchodzić w struktury NATO itd. Przypomnę że jeśli Rosja może mieć swoje wojska pod granicami sąsiednich państw, to te państwa też mają prawo mieć swoje i inne wojska na swoim terenie także pod granicami z Rosją. 

Władze Rosji powinny wreszcie zrozumieć że nie świat zagraża Rosji tylko Rosja światu, że każdy kraj ma prawo sam decydować o sobie a nie obce takie jak np. Rosja czy Chiny, że Rosja jest największym krajem na Ziemi oraz zawsze ma władze reżimowe i dlatego nie wolno jej przyłączać do siebie innych państw lub ich fragmentów w tym Krymu i wschodnich terenów Ukrainy. Każde państwo w tym i Rosja mają prawo bronić inne zagrożone państwa przed obcą agresją, ale nie wolno w zamian okupywać tych oswobodzonych państw zostawiając w nich swoich władz często na czas nieokreślony jak czyni to Rosja bo każde musi być wolne i suwerenne. 

Przypomnę że Rosja wyjątkowo perfidnie postępuje z Ukrainą bo najpierw zostawiła w niej i w innych państwach swoich obywateli po II wojnie światowej a teraz chce odebrać jej wschodnie tereny przy pomocy mniejszości rosyjskiej która w referendum ma określić się jako największa. Tak Rosja odebrała Ukrainie wcześniej Krym. Przypomnę że tą zasadę stosuje się tylko wtedy, kiedy mniejszość znajdująca się na obcym terytorium jest tylko w tym miejscu. Natomiast mniejszość jaka jest na Ukrainie i na Krymie jest określona jako mniejszość rosyjska a ona ma swoje państwo Rosję i do niej powinna się przenieść. Władze Rosji na wszelki wypadek rozdają paszporty swojej mniejszości rosyjskiej znajdującej się na terenie Ukrainy, ale kiedy ich przyjmie do siebie to nie wiadomo. Oby jak najszybciej się tak stało, bo wtedy można szybciej zażegnać konflikt rosyjsko-ukraiński. Dla pełnego spokoju trzeba także oddać Białoruś Białorusinom, by oni rządzili swoim krajem a nie prorosyjski Łukaszenka i rosyjski Putin. 

Brak komentarzy: