W Madrycie ( Hiszpania ) po spotkaniu w Warszawie skrajnie prawicowe ruchy UE spotkały się ponownie, by omawiać swoją i UE przyszłość. W tym spotkaniu udział brali m.in. ; Mateusz Morawiecki z PiS, Marine Le Pen z Francji, Viktor Orban z Węgier oraz
Santiago Abascal z Hiszpanii. Zdaniem Marine Le Pen Ukraina należy do strefy rosyjskiej i nie będzie angażować się w obronę Ukrainy. Viktor Orban miał pretensje do UE m.in. o to że źle potraktowała Pakiet Klimatyczny bo on przyczynił się do wzrostu cen energii i dodatkowego opodatkowania użytkowników samochodów, lecz nie o taką UE chodziło państwom UE. Santiago Abascal przew. hiszpańskiej partii VOX oświadczył że chce pomóc zmienić władzę w Polsce za atak instytucji UE na jej suwerenność. Te ruchy uważane są za antyunijne i prorosyjskie, bo ich przywódcy chcą innej UE oraz spotykają się z W. Putinem.
Premier Mateusz Morawiecki z PiS wzywał Donalda Tuska by natychmiast zrezygnował z przewodniczenia EPL ( europejskiej partii ludowej ) - jest to odpowiedź na wypowiedź D. Tuska który wzywał M. Morawieckiego by natychmiast zrezygnował z uczestnictwa w spotkaniu prawicowych ruchów w Madrycie. M. Morawiecki ciągle przypomina że D. Tusk jest winien tej błędnej i złej sytuacji jaką dziś mamy oraz wyższym cenom na gaz, bo wspierał budowę Nord Stream w Niemczech. M. Morawiecki ciągle przypomina że prawica chce innej Unii złożonej z suwerennych państw, bo UE zabiera kompetencje państwom UE. PiS dodaje że Niemcy tworząc federalne państwo z UE, chcą budować Super Państwo.
Moim zdaniem Polakom nie pasuje ani PiS, ani PO, bo obie partie nie w pełni zaspokajają ich potrzeby a swoje w pełni - np. przyznając sobie wysokie płace jako posłowie i w spółkach skarbu państwa oraz wysokie emerytury. Wymiana liberalnego Tuska i prawicowego Kaczyńskiego na innych szefów partii nic lub niewiele zmieni w państwie, bo ich partie mają stały pogląd ideowy. W zasadzie D. Tusk sam się wykluczył z rządzenia partią PO i państwem bo działał na szkodę obywateli a J. Kaczyński sam się wykluczył z rządzenia partią i państwem bo zamienia państwo w sektę religijną pod swoją dyktaturą. Tylko nowe i uczciwe partie zmienią pogląd na rządzenie państwem.
PiS okłamuje nas, bo nikt w tym i PO nie mieli wpływu na budowę Nord Stream w Niemczech. Uważam że Niemcy mieli prawo wybudować sobie Nord Stream, bo Rosja jest w konflikcie z Ukrainą a nie z Niemcami i z innymi państwami. Pozostaje w tej sytuacji wymusić, by Niemcy nie przyjmowały gazu do czasu zakończenia konfliktu Rosji z Ukrainą.
Nieprawdą jest że przyczyną wysokich cen gazu i prądu w Polsce są Niemcy budując sobie Nord Stream. To polski rząd PiS-u podniósł te ceny gdy nie powinien, bo kupił tani gaz z innych źródeł i to na zapas. Te wysokie ceny na gaz i prąd są spowodowane Pakietem Klimatycznym przez który Polska musi zapłacić UE wysokie kary za emisje CO2. W tym przypadku rząd PiS przerzucił podwyżkę cen na obywateli, gdy powinien zapłacić kary z budżetu państwa by nie obciążać obywateli. Prawica jak widać słusznie narzeka na Pakiet Klimatyczny, bo taki nie powinien być usankcjonowany karami finansowymi gdyż nie każde państwo sprosta tym wyzwaniom z różnych powodów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz