11 października 2021

Manifestacja Donalda Tuska

10 października o godzinie 18-tej na placu przy Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się manifestacja Donalda Tuska przew. PO z jego zwolennikami. Był to protest przeciw rządom PiS które wg. PO chcą Polskę wyprowadzić z UE. PiS zaprzeczał mówiąc 

że nie ma takiego zamiaru. Narzekał PiS że Tusk wybrał złą datę i godzinę na swoją manifestację, bo o tej porze PiS i tej partii zwolennicy przeprowadzają miesięcznicę związaną z katastrofą smoleńską. 

Obok manifestacji D. Tuska odbyła się inna, Marszu Niepodległości z Robertem Bąkiewiczem na czele finansowana przez PiS która zakłócała przebieg manifestacji D. Tuska. Przew. MN Bąkiewicz nalegał by D. Tusk i jego manifestacja skandowali hasła patriotyczne. Przy okazji kpił on z opozycji wytykając jej koszulki z napisem Konstytucja. D. Tusk nie posłuchał Bąkiewicza i zaśpiewał hymn polski a za nim jego zwolennicy. Nawet ten hymn zakłócali im narodowcy, mimo że mają poparcie w sondażach poniżej 1 %. Bąkiewicz by dokuczyć Tuskowi to nazwał go folksdojczem, bo zaprzedał się Niemcom. Nie daleko pada jabłko od jabłoni gdyż dla mnie i dla innych Polaków Bąkiewicz to faszysta bo jest w ruchu nacjonalistycznym który dyskryminuje mniejszości w tym ludzi o odmiennej orientacji seksualnej. Także twarz Bąkiewicza zdradza jego nacjonalistyczne poglądy, bo kojarzy mi się z poniemiecką twarzą faszysty. Tak samo jak Bąkiewicza kojarzę po twarzy Mariana Kowalskiego z Młodzieży Wszechpolskiej który bierze udział w programie "Jedziemy" na TVP INFO i w PR 24 Michała Rahonia prowadzącego te programy. Trudno nazwać ich patriotami, gdy krytykują właściwe zachowania i poglądy Polaków, ich prawo do wolności wyboru oraz wszelkie mniejszości które mają takie samo prawo do życia jak ludzie zdrowi i bez ułomności a w dodatku wraz z PiS-em i jego koalicjantami zmierzają do suwerenności kraju poprzez Polexit. 

Ma D. Tusk trochę racji mówiąc że PiS zmierza do wyprowadzenia Polski z UE, bo Adam Glapiński prezes NBP zapewnił że Polska mając swoją złotówkę oraz wzrost gospodarczy jest samowystarczalna. Podobnie mówił premier Mateusz Morawiecki z PiS. PiS zaprzeczał by chciał wyprowadzenia Polski z UE, ale - kto się przyznaje do swoich złych zamiarów wobec innych osób ? Przypomnę że większość Polaków chce być w UE. 

Dobrze jest jeśli ludzie wychodzą na ulice by zaprotestować przeciw wyprowadzeniu Polski z UE, ale ten protest powinny wspierać tylko te partie polityczne które chcą zmian na lepsze dla ludzi i kraju. Akurat PiS i PO nie są tymi partiami bo PiS ogranicza ludziom wszelkie wolności jakie daje im UE jak m.in. równość płci i prawa dla nich oraz wolność od dyrektyw Kościoła a PO daje im tylko część wolności dodając ograniczenia i utrudnienia jak m.in. ; podwyższony wiek przejścia na emeryturę, niskie płace, renty, emerytury i zasiłki, złodziejskie podwyżki cen m.in. na tytoń i papierosy oraz wprowadzanie dodatkowych podatków. Pozostałe partie więcej ludziom zabierają niż dają i dlatego są w mniejszości lub "za burtą". 

D. Tusk jest mocno zdeterminowany bo już chce przejąć władzę w państwie i dlatego bez wyborów został przewodniczącym partii PO oraz zorganizował antypisowską manifestację. Pcha się on ponownie do władzy mimo że większość Polaków już go nie chce bo był, rządził wraz PO-PSL i odpadł bo jest niewiarygodny. 

Każdy wie że tylko raz w roku ( 1 listopada ) odwiedza się cmentarze by oddać hołd swoim zmarłym bohaterom, znajomym i rodzinie i tak samo PiS powinien potraktować ofiary katastrofy smoleńskiej. Jeżeli PiS postępuje inaczej to nadużywa swoją pozycję a manifestacja Tuska miała prawo odbyć się wtedy kiedy się odbyła. 

Brak komentarzy: