09 października 2021

By było, jak było

Donald Tusk przew. PO zaapelował do Polaków by głosowali na niego, bo tylko on ma determinację i mięśnie i dlatego może wygrać z Jarosławem Kaczyńskim przew. PiS. W tym celu zapraszał on chętnych by spotkali się 10 października 

o godzinie 18-tej na placu przy Zamku Królewskim w Warszawie. PiS nalega by D. Tusk odwołał te spotkanie, bo ono uderza w rząd PiS. 

Powodem wymiany Kaczyńskiego i PiS na Tuska i PO jest zawłaszczanie przez PiS ( ZP ) państwa, upolitycznianie mediów publicznych, ministerstwa sprawiedliwości, urzędów i sądownictwa, powolne wyprowadzanie Polski z UE, kłamstwa o UE ( gdy nie ona kłamie tylko PiS wmawiając wszystkim że UE chce odebrać Polsce suwerenność wtrącając się w reformę sądownictwa przeprowadzaną przez rząd PiS ) oraz odrzucenie propozycji Wiosny która podwyższa najniższe emerytury do 1600 zł. miesięcznie i inne. 

D. Tusk jak zwykle "jedzie" na kłamstwach, by po swojemu coś zrealizować. Wiele on obiecywał, ale niewiele realizował gdy rządziła PO. Będąc premierem rządził on wraz z PO w latach 2007-2015, jednak jego partia przegrała z PiS-em bo wprowadzała to czego ludzie nie akceptowali m.in. ; podwyższonego wieku emerytalnego do 67 roku życia dla wszystkich pracujących, waloryzacji wg. PO bo nie wszystko waloryzowała co roku ( m.in. zasiłków dla bezrobotnych i dla tych korzystających z Opieki Społecznej ) a jeśli już waloryzowała to mizernie podnosząc przy tym ceny po każdej waloryzacji płac itd. w imię utrzymania taniej siły roboczej w kraju. 

Zbyt duże mniemanie o sobie ma Donald Tusk, mimo że PO nawet po drugiej kadencji PiS w rządzie ma dużo niższe od PiS poparcie w sondażach - ( ostatnio 34 % do 21 % ). Każdy wie że D. Tusk może dać Polakom tylko to samo co zawsze czyli - by było jak było kiedy rządził z PO. Uważam że nie wolno nabierać się na to samo co już było, bo znowu będzie m.in. ; bieda, praca do śmierci i prywatyzowanie wszystkiego a bycie w UE tego nie zmieni na lepsze bo dla Tuska i PO ważniejsze są inwestycje oraz dobre samopoczucie pracodawców niż lepsze zarobki pracowników, socjalne potrzeby ludzi biednych i inne dobra. PiS mając swoje wady w tym i nadużycia władzy wyraźniej niż PO-PSL podnosi ludziom płace i dlatego nadal utrzymuje się u władzy. 

Polacy zawsze ( od 1989 roku ) wybierają mniejsze zło a to oznacza że nie chcą żadnej partii w rządzie bo każda ma więcej wad niż zalet z powodu trzymania się tego co oferują poglądy partyjne ( lewicowe, prawicowe, liberalne, religijne i inne ) , gdy każda partia polityczna powinna kierować się potrzebami wszystkich ludzi a nie potrzebami ideologii partyjnych. 

Brak komentarzy: