PiS przedstawił swój "nowy ład" dla Polski w pięciu filarach w których proponuje m.in. ; poprawę warunków dla służby zdrowia podwyższając jej do 7 % PKB, obniżkę podatków dla 18 mln. Polaków, emeryturę bez podatku do 2500 zł. miesięcznie, mieszkania
budowane bez zezwolenia i własnego wkładu do 75 m2, zmiany w progu dochodowym podwyższając kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł. miesięcznie oraz II próg dochodowy z 85 tys. zł. do 120 tys. zł. miesięcznie, inwestycje które mają wygenerować 500 tys. miejsc pracy, zniesienie umów śmieciowych na rzecz jednego rodzaju umów o pracę, płacę minimalną bez podatku itd. oraz 325 mln. zł. na imperium księdza Tadeusza Rydzyka szefa Tv Trwam i Radia Maryja. Więcej państwu mają płacić bogatsi a biedniejsi mniej. Program ten wg. Jarosława Kaczyńskiego ma opierać się o polskie wartości, tradycję i solidarność. J. Kaczyński zapowiadał Polakom że wprowadzi poziom życia jaki jest na Zachodzie Europy. Opozycja ( Waldemar Pawlak z PSL ) uważa że należało by zadbać o tych co wytwarzają wartość dodaną czyli o firmy nie podwyższając im podatków a nie o biednych.
Dodatkowo PiS proponuje m.in. ; podwyżkę płacy minimalnej i średniej, dopłatę dla dzieci w drugim i trzecim roku życia w wysokości 100 tys. zł., zwiększenie ilości pielęgniarek i lekarzy w szpitalach i inne zmiany a to wszystko po to by Polacy nie emigrowali za granicę.
Premier Mateusz Morawiecki z PiS chwalił rząd PiS za najniższe bezrobocie jakie mamy, najwyższy ( 32-procentowy ) wzrost płac wśród 37 państw OECD, obniżenie podatku CIT dla małych i średnich firm z 19 do 9 %, zwolnienie z płacenia podatków dla osób zakładających firmy do 26 roku życia oraz sprawiedliwy system podatkowy że coraz więcej ludzi chce pracować.
Jeden z ministrów w rządzie PiS tłumaczył że nie można było w latach 2015-2021 podnieść emerytom ich emerytur kasując im podatki, bo naruszyło by to równowagę budżetową państwa. Jeden z profesorów ( Modzelewski ) zauważył że państwo miało środki na 500 + także dla najlepiej zarabiających ludzi a na biednych emerytów nie umiał ich znaleźć.
PO uważa że pracownicy powinni zwiększać swoją dyspozycyjność by więcej zarabiać, gdy wysokość płac w Polsce zależy tylko od pracodawców i od rządów jakie mamy a nie od zwiększania swojej efektywności w pracy. Opozycja ( PO, PSL ) jak zwykle nie popiera rozdawnictwa PiS, bo woli dbać o gospodarkę by się dobrze rozwijała oraz o biznesmenów by ich firmy dobrze się miały i dlatego będzie krytykować m.in. ; podwyższanie ludziom płac, obniżkę podatków zwykłym pracownikom, dodatki typu 500 + i inne działania rządów które widzą ludzi na pierwszym miejscu i ich potrzeby. Z takim nieludzkim podejściem do ludzi PO traci posłów i nie może kolejny raz wygrać wyborów parlamentarnych a mimo tego nadal uważa się za najlepszą partię w Polsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz