22 kwietnia 2021

Putin ostrzega świat

Władymir Putin prezydent Rosji straszy świat, mówiąc że każdy prowokator zapłaci jeśli "przekroczy czerwoną linię" a tą linią będzie ta którą on sam wskaże. Tym razem chce on swoje realizować na Ukrainie a w tym celu 

sprowadził pod jej granice 80 tys. rosyjskich żołnierzy w czołgach - 40 tys. pod granicę wschodnią Ukrainy i 40 tys. na Krym. Jemu nie podoba się atakowanie ludzi rosyjskiego pochodzenia na Ukrainie m.in. w Donbasie a on na to nie pozwoli. Prez. Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapraszał w tej sytuacji Putina na rozmowy w dowolnym miejscu Donbasu. Putin zapewniał że chce współpracy z innymi państwami a nawet nie reaguje na chamstwo, ale to nie oznacza słabości ( uległości ). 

Już dawno temu po Majdanie pisałem że Rosja powinna zabrać swoich obywateli z Ukrainy i z innych miejsc świata a nie będzie wtedy problemów na tym tle, ale Rosja największy kraj na świecie woli straszyć i anektować państwa tak jak m.in. Krym który jest częścią Ukrainy by nadal utrzymywać swoich obywateli w obcych państwach. Podobny problem ma Litwa, Łotwa i Estonia a tak się stało bo ZSRR po II wojnie światowej naprawiając Europę zostawiał swoich obywateli w zajętych państwach, ale ich nie wycofał po upadku komunizmu. Tak obywatele pochodzenia rosyjskiego chcąc czuć się w obcym państwie jak u siebie zamiast powrócić do swojego kraju to wolą prowadzić nawet wojnę jak m.in. w Donbasie na Ukrainie by tereny te przyłączyć do Rosji. W. Putin nie widzi w tym chamstwa władz rosyjskich tylko w osobach z innych państw je widzi, bo popiera swoich obywateli i ich chamskie zachowania wobec obywateli kraju w którym mieszkają. 

Rosja jako największy kraj na świecie mający u siebie bardzo dużo miejsca dla swoich obywateli powinna zabrać ich do siebie z Ukrainy, Krymu i z innych państw, by uspokoić społeczność międzynarodową. 

Brak komentarzy: