W związku z pandemią koronawirusa skromniejsze były obchody 11-ej rocznicy katastrofy smoleńskiej. PiS nadal upomina się o nazwę ulicy im. Lecha Kaczyńskiego w Warszawie, bo
on - wg. PiS - poświęcił się lecąc do Katynia na kolejną ( 70-tą ) rocznicę mordu katyńskiego 22 tys. polskich obywateli przez ZSRR, był prezydentem Warszawy oraz wybudował muzeum powstania warszawskiego.
Opozycja obraziła się na film podkomisji sejmowej d/s wyjaśnienia przyczyn k. smoleńskiej Antoniego Macierewicza z PiS emitowany w publicznej TVP, bo fałszował przyczyny tej katastrofy pokazując symulacje lotu samolotu Tu-154 m nie odpowiadające prawdzie. - Oglądałem w TVP Warszawa te symulacje trwające - moim zdaniem - za długo i podzielam opinię opozycji.
Uważam że żadna z podanych przez PiS przyczyn nie zasługuje na nadanie w Warszawie ulicy im. L. Kaczyńskiego bo k. smoleńska, bycie prezydentem miasta oraz wybudowanie muzeum powstania warszawskiego nie są argumentem. Przypomnę że k. smoleńska odebrała życie L. Kaczyńskiemu na jego życzenie gdyż nie musiał on lecieć do Smoleńska, prezydentem miasta może być każdy a to jednak nie jest argument by każdemu przypisywać jego imieniem nazwy ulic, natomiast muzeum powstania warszawskiego nie powinno powstać bo od historii mamy w Warszawie Muzeum Narodowe w którym też można umieścić relikty z powstania warszawskiego by na każdym kroku nie straszyć mieszkańców martyrologią. Uważam że stolica państwa nie powinna świecić martyrologią czyli klęskami narodowymi które należy zostawić historii, tylko dobrymi przykładami takimi jak zwycięstwa nad wrogami ojczyzny. PiS i Kaczyńscy z natury nie mają zwycięstw i dlatego sięgają po klęski z których czynią zwycięstwa.
Moim zdaniem - nie da się wyjaśnić przyczyn k. smoleńskiej tak jak chce Jarosław Kaczyński i PiS, bo nadal ukrywa się niektóre fakty dotyczące osoby L. Kaczyńskiego a te ogólne są pośrednimi przyczynami. Ogólne przyczyny to wylot delegacji polskiej do Smoleńska 10 kwietnia 2010 roku bez potrzeby, bo już 3 dni wcześniej odbyła się ceremonia na tą okoliczność polskiej delegacji. Przyczyną bezpośrednią k. smoleńskiej mogło być m.in. ; oddanie steru Tupolewa 154-m prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, gęsta mgła czyli brak widoczności, nieposłuchanie polecenia obsługi z wieży lotniska Siewiernyj które nakazywało Tu-154 m odlot na zapasowe lotnisko z powodu gęstej mgły oraz decyzja L. Kaczyńskiego nakazująca pilotom lądowanie na lotnisku Siewiernyj mimo braku widoczności z powodu gęstej mgły. PiS nadal nie przyjmuje tych argumentów, bo woli wmawiać wszystkim ludziom zamach i wybuch by za k. smoleńską winić Rosję, PO i Donalda Tuska. Jarosław Kaczyński i PiS uważają że musiało dojść do zamachu, bo w tej katastrofie zginęło wielu ważnych ludzi. Tak myślą i mówią tylko ci co nie dopuszczają do głosu prawdy. Każdy wie że są także i przypadki w których giną ważne osobistości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz