Rozłam w partiach politycznych

Adama Bielana oraz Kamila Bortniczuka wykluczono z Porozumienia Jarosława Gowina. Oni mówią że zostali tylko zawieszeni w prawach członka, A. Bielan że 

nie jest prawdą by wyrzucono go z partii a K. Bortniczuk że informacja o wyrzuceniu go z partii nie może być prawdą. A. Bielan uważa że Gowin nie miał prawa go zawieszać w prawach członka, bo skończyła się jego kadencja - od trzech lat nie jest on prezesem Porozumienia. K. Bortniczuk mówi że wniosek o wykluczeniu go z partii może złożyć tylko Prezydium Zarządu Porozumienia. Dla A. Bielana najważniejsze jest przestrzeganie prawa i statusu partii oraz utrzymanie koalicji rządowej ZP ( zjednoczonej prawicy ). 

W każdej partii politycznej dochodzi do rozłamu, bo partia rządząca PiS wprowadza takie prawo z którym nie zgadza się wielu posłów z różnych partii a w dodatku PiS miesza w tych partiach sugerując i narzucając im swoje zdanie które uważa za właściwe nawet wtedy gdy nie jest ono właściwe i do przyjęcia. PiS najczęściej miesza w PO by odsunąć tą partię od władzy, bo PO nadal jest konkurencją dla PiS. Nie omija PiS także ruchu Szymona Hołowni "Polska 2050", bo ten ruch ( sądząc po sondażach ) jest w stanie zagrozić i PiS i PO w wyborach parlamentarnych. PSL sam się rozkłada, bo popiera niektóre pomysły PO i PiS. Ostatnio PiS chciał odrzucić Wiosnę Roberta Biedronia z Sejmu bo popiera aborcję ( tak sugerowała Magdalena Ogórek prowadząca programy przyjazne PiS, która będąc w SLD popierała aborcję ), gdy z góry jest każdemu wiadome że partie lewicowe i im podobne będą popierać prawa kobiet. 

Moim zdaniem - takie partie jak Porozumienie Jarosława Gowina oraz Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro nie powinny dostać się do Sejmu, bo nie otrzymały mandatu od narodu mając poparcie w sondażach poniżej 5-cio procentowego progu wyborczego. Tych partii PiS wogóle nie miał prawa przyjmować do koalicji ZP z powyższych powodów. Tak jest jak jest, bo każda partia polityczna rządząc łamie bezkarnie prawo i Konstytucję. Np. Trybunał Konstytucyjny oraz Trybunał Stanu nie działają, gdyż zawsze te niezależne konstytucyjnie instytucje są upolitycznione przez partię rządzącą państwem.