Koalicja szuka koalicji

Koalicja 276 - to hasło opozycji które ma odsunąć PiS od władzy oraz odrzucać ustawy prezydenckie a 276 to ilość posłów którą ma opozycja a która wystarcza by PiS odsunąć od władzy. Do opozycji dołączył 

Rafał Trzaskowski prez. Warszawy z KO z ruchem "Wspólna Polska" i Szymon Hołownia z ruchem "Polska 2050". PiS obraził się decyzją opozycji mówiąc że jest to AntyPiS, bo PO programu jak nie miała tak go nadal nie ma. 

PiS przypomniał że PO miała w 2008 roku program "laptopy dla wszystkich dzieci" ale go nie zrealizowała a zarzuca PiS-owi to samo nie wiadomo po co. Radosław Fogiel z ZP zauważył że PO nie ma nic do zaoferowania Polakom oprócz straszenia PiS-em a w dodatku boi się prawdy i rzeczywistości. Michał Karnowski z "Sieci" ( publicysta PiS ) sugerował by powstrzymać ruch Hołowni, bo "podjada" posłów PO i innym partiom. 

Gazeta Wyborcza przypomniała że PiS wygrywał wybory tylko dzięki łgarstwu uprawianym w mediach narodowych obiecując ludziom poprawę m.in. wykluczonym i socjalne. PiS odpowiedział że media te są pluralistyczne dlatego że zostały przejęte przez PiS. 

Szymon Hołownia w tym co proponuje PO zauważył nonsens, gdy koalicja KO chce tworzyć nową nie pytając starej o zdanie. Teofil Bartoszewski mówił że "PO nie traktuje innych partii jak partnerów, tylko jako przystawki które można zmarginalizować". Oburzona J. W. Scheuring z Lewicy zwróciła uwagę PO, aby najpierw uprzedziła by siłą nie wcielała Lewicy do KO tylko przyszła i pogadała o współpracy. Lewica i PSL mają pretensje do PO że nadużywa ich logo. Marek Sawicki z PSL powiedział że tak jest dlatego, bo "Borys Budka nie wierzy we własną i PO siłę". 

Rafał Trzaskowski zwrócił uwagę że nie ma jednoznacznej Lewicy ani Prawicy tylko przeszłość albo przyszłość, bo żadna partia nie jest do końca lewicowa i prawicowa. PiS uważa odwrotnie. 

Wbrew temu co mówi PiS o PO, to PO ma swój program. 

"Oni ( posłowie PiS ) czują się lepsi, mądrzejsi i namaszczeni. Dopóki to myślenie się nie zmieni, to będą się kręcić w kółko" - tak powiedział Michał Kobosko w/ce prezes "Polska 2050".