Aktualizowano o godz. 23.50 Tomasz Greniuch nowym jest kandydatem na prezesa IPN w oddziale wrocławskim, lecz odrzuconym od razu przez opozycję za gesty faszystowskie i
nacjonalistyczne poglądy.
T. Greniuch wyparł się stosowania gestów faszystowskich, ale poglądów prawicowych nie zmienił i taki nie powinien piastować ważnego dla państwa urzędu. Robert Winnicki z Konfederacji uważa że T. Greniuch dawno temu miał te zachowania i powinno mu się wybaczyć, tylko jakoś PiS nie wybacza opozycji wybryków i nadużyć władzy niezależnie kiedy one nastąpiły. Były więzień Oświęcimia już zapowiedział że nie życzył by sobie by ktoś taki jak T. Greniuch odwiedzał obóz koncentracyjny w rocznicę wymordowania wielu milionów żydów i Polaków.
Prezes IPN też powinien być apolityczny jak rzecznik praw obywatelskich a nie będzie, bo wspierać będzie posłów PiS i tej partii zwolenników a opozycję będzie ścigać np. za współpracę ze służbami SB za PRL-u chroniąc swoich sb-eków i TW ( tajnych współpracowników SB ). IPN - instytut pamięci narodowej. Jak widać to PiS upolitycznia wszystko w kraju a to źle wróży państwu, bo już Polacy przechodzili ten reżim za PRL-u. Pora jest nagląca, by Polacy przebudzili się wreszcie i zdemokratyzowali kraj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz