Za wszelką cenę

Jarosław Kaczyński z PiS mówił : Będziemy bronić za wszelką cenę wolności, suwerenności i tożsamości. UE chce nam odebrać także naszą kulturę i narzucić swoje widzimisię. UE chce powiązać 

budżet UE z praworządnością krajów UE. My na to się nie zgadzamy. Nie damy się terroryzować pieniędzmi. 

Posłowie PO mówią że J. Kaczyńskiemu przeszkadzają m.in. ; wolne wybory, wolna sztuka, związki partnerskie, aborcja oraz przestrzeganie praworządności a J. Kaczyński te zarzuty potwierdził. 

"Polska praworządność bez reszty odpowiada europejskim standardom. Przeczące temu twierdzenia a więc także czwartkowa rezolucja PE są pozbawione jakichkolwiek podstaw w faktach". - Tak mówił Viktor Orban premier Węgier 19.09.2020 r. Jeśli UE zechce zmienić ustalone kwoty środków unijnych, to sprzeciwimy się - tak mówił Viktor Orban premier Węgier 14.10.2020 r. - Swój broni swojego i dlatego obaj będą kłamać mówiąc że przestrzegają u siebie praworządności i swojej Konstytucji. 

Michał Kamiński z PO ( były poseł PiS ) uważa że Jarosław Kaczyński najpierw zablokuje Polsce środki unijne a potem wyprowadzi ją z UE. - Taki scenariusz też jest możliwy, mimo że J. Kaczyński temu zaprzecza. 

PiS wcześniej całą winę zwalał na opozycję mówiąc że ona donoszeniem do UE na Polskę przyczyni się do utraty środków unijnych. Teraz PiS ma gdzieś te środki, bo ważniejsze jest dla tej partii utrzymanie władzy dyktatorskiej w państwie za wszelką cenę a nie dobrobyt ludzi. 

Za wszelką cenę to można bronić wolności kraju przed agresją ze strony innego państwa, ale nie ideologii a taką jest m.in. ; socjalizm, komunizm, liberalizm, lewicowość, prawicowość i religijność, bo wszystkim ludziom w kraju narzucają one swoje zasady i prawa gdy rządzą. Przypomnę że każda z nich ogranicza ludziom prawa do tego co głosi, gdy państwem powinni rządzić ludzie bez jakiejkolwiek ideologii bo muszą widzieć potrzeby wszystkich ludzi i całego państwa a nie tylko swojej partii i swojej ideologii. 

Za wszelką cenę to PiS trwa przy władzy i wszystko zrobi by ją utrzymać a w tym celu szuka tzw. "haków" na opozycję. PiS sam jej by nie utrzymał gdyby opozycja była w porządku, bo łamie Konstytucję i zawłaszcza państwo poprzez  upolitycznianie urzędów państwa. 

Póki co mamy nadal wolność, suwerenność oraz tożsamość i nie trzeba tych dobrodziejstw bronić. Wbrew pozorom PiS nie chce bronić wolności, suwerenności i tożsamości państwa, tylko chce zniewolić naród pod rządami PiS oraz Kościoła narzucając swoje prawa i dlatego Polacy w większości wolą być w Unii Europejskiej.