12 października 2020

Telefon komórkowy za załatwienie sprawy

Sędzia Beata Morawiec z Krakowa dostała prezent od Marka B. za wyrok jakiego on oczekiwał a oczekiwał od niej sprawiedliwego. Z powodu przyjęcia prezentu od Marka B. postawiono jej zarzut korupcji. Innym zarzutem wobec niej było 

pomaganie bratu - ale kto nie pomoże swojej rodzinie mając ku temu możliwości ? PiS z tej sytuacji zrobił korupcję i oskarżył ją o łapówkarstwo czyli o przyjmowanie korzyści majątkowych za załatwienie sprawy. Tak ją PiS potraktował bo ona nie popiera PiS a o mediach publicznych upolitycznionych przez PiS mówi że są nierzetelne. Sprawa ta trafiła do Sądu Apelacyjnego, by odebrać jej immunitet - tak chce PiS. 

Marek B. mówił że dał jej telefon komórkowy w dowód wdzięczności za załatwienie jemu sprawy po jego myśli. To oznacza że w tym przypadku nie doszło do przestępstwa, bo każdy ma prawo wręczać prezenty osobie której coś zawdzięcza. 

W tym przypadku nie powinno się oskarżać kogokolwiek bo Marek B. sam postanowił dać sędzi prezent, jednak prawo zostało zmienione za rządów PO-PSL tak że obie strony są winne - i ta co daje i ta co przyjmuje prezenty lub pieniądze za załatwienie sprawy. Jest to nieuczciwe prawo, gdyż każdy może ulec pokusie - i ten co daje i ten co bierze prezent. Jeżeli kogoś winić to należy tylko tego winić co stawia warunek drugiej osobie - dam ci pieniądze za załatwienie sprawy po mojej myśli, lub - załatwię ci sprawę po twojej myśli za określoną kwotę lub prezent. Jak postąpi Sąd Apelacyjny ? - czas pokaże. 

Brak komentarzy: