28 października 2020

TK i prawo aborcyjne 6

Dopiero po 6-ciu dniach kobiecych protestów ulicznych cech ludzkich nabierają m.in. ; prez. Andrzej Duda, Agata Kornhauser-Duda żona A. Dudy oraz Jarosław Gowin z Porozumienia proponując złagodzenie ustawy aborcyjnej. Ustąpić nie chce Jarosław Kaczyński i straszy opozycję 

mówiąc że zapłaci za podjudzanie kobiet do protestów i za skutki nieprzestrzegania zakazu organizowania zgromadzeń większych niż 5-ci osobowych. Opozycja ( KO ) odpowiedziała że tylko J. Kaczyński odpowiada za skutki zachorowań na covid-19, bo sprowokował protesty uliczne kobiet złą ustawą aborcyjną. PiS i koalicjanci ( Porozumienie i Solidarna Polska ) straszą społeczeństwo mówiąc że jest zagrożenie ze strony lewactwa które chce przejąć władzę w państwie. PiS i koalicjanci z ZP wmawiają społeczeństwu że jest wojna kulturowa - lewactwo kontra tradycyjne wartości chrześcijańskie. J. Kaczyński powiedział że Kościół jest jedynym depozytariuszem wartości i moralności i tylko one powinny obowiązywać w kraju. 

Uważam że nie wolno przyrównywać dzisiejszej lewicy do komunistycznej i do faszyzmu, gdyż ona nie zabiera ludziom tylko daje to co nie chce dać prawica i dlatego nie wolno nią straszyć ludzi. Przypomnę że prawica nie chce dać ludziom m.in. ; prawa wyboru kobietom, praw dla ludzi z LGBT, seksedukacji w szkołach, państwa świeckiego itd. 

Dużo oni ( ZP ) mówią o demokracji, ale jej nie stosują bo narzucają ludziom i państwu swoje i religijne zasady funkcjonowania państwa. Oczywiście nie wolno im i innym partiom politycznym narzucać ludziom swojej wizji państwa nie tylko dlatego że popiera ich zaledwie 15 % społeczeństwa, ale i dlatego że państwo nie może być zdominowane przez rządy jakiejkolwiek ideologii bo ludzie mają różne poglądy i potrzeby. 

PiS chce państwa religijnego wmawiając ludziom że zawsze tak było, gdy tak nie było. Kościół próbował wyręczać władze państwa wtrącając się do polityki i w życie prywatne ludzi, ale nigdy nie dostał w pełni tej władzy. Dziś jest to samo, ale jak widać to za mało dla Kościoła bo chce dominować w państwie. W tym PiS mu to utrudnia, bo też chce dominować w państwie. Wartości i moralności nie są jedne i tylko kościelne w państwie, skoro wiele jest w państwie kultur i poglądów a to argument za tym by nie ograniczano ludziom dostępu do wielu kultur i poglądów. 

Protest kobiet udowodnił że można być katolikiem, ale nie można popierać ingerencji Kościoła w państwo bo mu nie wolno tego czynić. Przypomnę że Kościół mamy pazerny na władzę i kasę, za dużo narzuca i zabrania, sam interpretuje Biblię wypaczając jej sens oraz pcha się z religią do szkół gdy wiernym wystarczy czytanie Biblii na mszach w kościołach. 

Póki co nie da się zmienić Kościoła i dlatego nie należy go wspierać finansowo i popierać jego działań. Tego samego chcą kobiety którym Kościół ingeruje w ich życie prywatne. 

Hasło kobiet walczących o swoje prawa to - Jeszcze Polka nie zginęła ! 

Brak komentarzy: