Czym jest wolność wg. Jarosława Kaczyńskiego ? - J. Kaczyński objaśniał dziś długo - czym ma być wolność ? Wg. J. Kaczyńskiego wolność to Polska jako oaza wolności i do takiej on zmierza. Za tą wolnością kryje się
święty Franciszek czyli władza Kościoła oraz wartości chrześcijańskie narzucane wszystkim ludziom w Polsce a ją zabiera nam UE - wg. J. Kaczyńskiego - narzucając nam swoje wartości lewicowo-liberalne - niektórzy w tym prawica, konserwatyści i posłowie PiS mówią "lewackie" bo narzucają nam tzw. Gender i LGBT. Posłowie PiS narzekają i mówią że Gender oraz LGBT odbierają i niszczą nam rodziny które powinny być silne i ostoją państwa, bo najważniejsza jest rodzina - kobieta, mężczyzna i dziecko.
J. Kaczyńskiemu chodzi też o to co UE nam narzuca odbierając nam wolność wyboru i ma on rację w niektórych jej posunięciach gdy np. narzuca wszystkim krajom członkowskim obowiązek przyjmowania imigrantów, ale za tą Unią stoją europosłowie którzy nie powinni przyjmować złych rozwiązań. Jeżeli już przyjmą oni złe rozwiązania, to należy ich skarcić a nie całą UE. Trzeba także uważnie przyjmować dyrektywy unijne prześwietlając je wielokrotnie, gdyż one są często wynikiem rozmów szefów i premierów państw członkowskich z przew. PE a oni mogą wszystko nam narzucić ze względu na swoją pozycję.
Akurat przyjęcie Gender i LGBT to objaw wolności, bo wtedy i mniejszości seksualne mają swoje prawa. Długo mniejszości seksualne uważane były za zboczenia które należy tępić a nie za naturalne odmienności jak np. różne kolory włosów a dziś większość ludzi ( normalnych ) rozumie tego rodzaju odmienności i je akceptuje.
Moim zdaniem wolność jest tylko wtedy kiedy wszyscy mają swoje prawa niezależnie od rasy, wyglądu, wieku, wzrostu, odmienności płciowej, poglądu na świat i życie itd. a PiS i Kościół siedząc w miejscu uważają inaczej bo kierują się fałszywą religią. Przypomnę że żadna religia nie wyklucza ze społeczeństwa ludzi inaczej urodzonych. Wolność to także wolność wyboru, wyrażania poglądów, nie poddawanie się temu co głoszą religie itd. Nie wolno też dyskryminować rodzin niepełnych ( np. matka i dziecko ) i wywyższać pełne ( matka, ojciec i dziecko ). PiS i Kościół wywyższa pełne rodziny a niepełne pomija, gdy wszystkie są równoprawne bo każda ma prawo żyć tak jak chce a niepełne nie mają wpływu na swój los.
Za wolnością o której mówi Jarosław Kaczyński kryje się jednak uzależnienie od ludzi którzy mają władzę w państwie a to już nie jest wolność. Obecnie władzę w państwie mają Kościół i PiS a wcześniej Kościół który zawsze wkręcał się w każdą władzę jaka była w Polsce i dlatego ciągle mamy problem z ciemnotą religijną która nie dopuszcza do siebie nawet myśli że świat jest inny niż chce Kościół i PiS. A tak w ogóle to żadna religia nie ma prawa narzucać ludziom jak mają żyć i włączać się w rządzenie państwem bo religie są sferą duchową.
Oazą wolności Polska nigdy nie będzie, dopóki krajem rządzi Kościół i partie które sprzyjają tej religii.
święty Franciszek czyli władza Kościoła oraz wartości chrześcijańskie narzucane wszystkim ludziom w Polsce a ją zabiera nam UE - wg. J. Kaczyńskiego - narzucając nam swoje wartości lewicowo-liberalne - niektórzy w tym prawica, konserwatyści i posłowie PiS mówią "lewackie" bo narzucają nam tzw. Gender i LGBT. Posłowie PiS narzekają i mówią że Gender oraz LGBT odbierają i niszczą nam rodziny które powinny być silne i ostoją państwa, bo najważniejsza jest rodzina - kobieta, mężczyzna i dziecko.
J. Kaczyńskiemu chodzi też o to co UE nam narzuca odbierając nam wolność wyboru i ma on rację w niektórych jej posunięciach gdy np. narzuca wszystkim krajom członkowskim obowiązek przyjmowania imigrantów, ale za tą Unią stoją europosłowie którzy nie powinni przyjmować złych rozwiązań. Jeżeli już przyjmą oni złe rozwiązania, to należy ich skarcić a nie całą UE. Trzeba także uważnie przyjmować dyrektywy unijne prześwietlając je wielokrotnie, gdyż one są często wynikiem rozmów szefów i premierów państw członkowskich z przew. PE a oni mogą wszystko nam narzucić ze względu na swoją pozycję.
Akurat przyjęcie Gender i LGBT to objaw wolności, bo wtedy i mniejszości seksualne mają swoje prawa. Długo mniejszości seksualne uważane były za zboczenia które należy tępić a nie za naturalne odmienności jak np. różne kolory włosów a dziś większość ludzi ( normalnych ) rozumie tego rodzaju odmienności i je akceptuje.
Moim zdaniem wolność jest tylko wtedy kiedy wszyscy mają swoje prawa niezależnie od rasy, wyglądu, wieku, wzrostu, odmienności płciowej, poglądu na świat i życie itd. a PiS i Kościół siedząc w miejscu uważają inaczej bo kierują się fałszywą religią. Przypomnę że żadna religia nie wyklucza ze społeczeństwa ludzi inaczej urodzonych. Wolność to także wolność wyboru, wyrażania poglądów, nie poddawanie się temu co głoszą religie itd. Nie wolno też dyskryminować rodzin niepełnych ( np. matka i dziecko ) i wywyższać pełne ( matka, ojciec i dziecko ). PiS i Kościół wywyższa pełne rodziny a niepełne pomija, gdy wszystkie są równoprawne bo każda ma prawo żyć tak jak chce a niepełne nie mają wpływu na swój los.
Za wolnością o której mówi Jarosław Kaczyński kryje się jednak uzależnienie od ludzi którzy mają władzę w państwie a to już nie jest wolność. Obecnie władzę w państwie mają Kościół i PiS a wcześniej Kościół który zawsze wkręcał się w każdą władzę jaka była w Polsce i dlatego ciągle mamy problem z ciemnotą religijną która nie dopuszcza do siebie nawet myśli że świat jest inny niż chce Kościół i PiS. A tak w ogóle to żadna religia nie ma prawa narzucać ludziom jak mają żyć i włączać się w rządzenie państwem bo religie są sferą duchową.
Oazą wolności Polska nigdy nie będzie, dopóki krajem rządzi Kościół i partie które sprzyjają tej religii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz