14 czerwca 2020

"Łączy nas Polska"

"Łączy nas Polska" - pod tym hasłem posłowie PiS ( m.in. ; Marcin Warchoł, Beata Kempa i marszałek Sejmu Elżbieta Witek ) odwiedzają miejscowości w kraju prowadząc agitację wyborczą, by wspomagać kampanię
prez. Andrzeja Dudy.

Dla A. Dudy LGBT to ideologia i to samo co bolszewizm. Dla niego i dla Jacka Żalka z PiS ( Porozumienie ) LGBT to nie są ludzie tylko ideologia i za te wypowiedzi J. Żalek został wyproszony ze studia TVN 24 przez prowadzącą program Kolendę-Zalewską. Posłanka Lewicy komentując te wydarzenie powiedziała : "ja bym pozwoliła mu się nadal wypowiadać, bo nadal robił by z siebie idiotę". - Akurat J. Żalek zawsze mącił ludziom w głowach swoimi chorymi pomysłami bo jest zbyt religijny a przez to jest zaślepiony i nie widzi różnicy między potrzebami Kościoła a potrzebami państwa oraz rozdziału państwa od Kościoła i od innych religii i dlatego on oraz posłowie PiS nie powinni zostać posłami na Sejm.

Prez. Andrzej Duda w swojej kampanii wyborczej dużo mówi o wolności by np. ludzie mieszkali i pracowali tam gdzie chcą, ale wolność to także wolność zrzeszania się ludzi w związki np. w LGBT a tego zabrania on i jego partia PiS bo kierują się kłamstwami, propagandą i ideologią religijną. Każdy wie że LGBT to skrót za którym kryje się środowisko osób z mniejszości seksualnych a nie ideologia. Ludzie z LGBT zrzeszyli się by wspólnie walczyć o swoje prawa a nie po to by siać w państwie ideologie.

Prez. A. Duda podczas kampanii wyborczej ciągle narzeka na LGBT mówiąc że to rodzice mają wg. Konstytucji wychowywać swoje dzieci a LGBT uczy ich m.in. seksualizacji i narzuca im swoją ideologię. - A. Duda jako prezydent powinien odróżniać wychowywanie dzieci przez rodziców które jest poza szkołą od edukacji seksualnej  która jest w szkołach tak samo jak np. nauka języka polskiego a tego nie odróżnia bo jak J. Żalek nie odróżnia rozdziału państwa od Kościoła. Tak naprawdę to A. Duda w tym i posłowie PiS nieuczciwie atakują codziennie ludzi z LGBT i partie polityczne które popierają potrzeby środowiska LGBT po to, by zmniejszyć poparcie pozostałym kandydatom na prezydenta Polski. Jest to nieuczciwa i perfidna walka, gdyż wykorzystuje się do niej mniejszości seksualne.

Hasło "Łączy nas Polska" to kłamstwo, gdyż łączy tylko zwolenników PiS z partią PiS a resztę Polaków którzy mają inne zdanie niż posłowie PiS odrzuca. Zbyt duża jest polaryzacja między PiS i tej partii zwolennikami a pozostałymi partiami politycznymi i ich zwolennikami by osiągnąć w Polsce tzw. wspólnotę i zgodę narodową. Taki stan utrzyma się dopóki PiS i PO będą narzucać ludziom swoje ideologie i realizować będą swoje potrzeby.

PiS widząc zagrożenie dla swojego kandydata posuwa się za daleko, bo łamie prawo. Przypomnę że podczas kampanii wyborczej nie wolno prowadzić dodatkowej kampanii przez partie polityczne i przez posłów którzy nie zgłosili do PKW swojej kandydatury na stanowisko prezydenta kraju. Tylko kandydatom na prezydenta wolno prowadzić kampanię wyborczą.

Skoro posłowie PiS wspomagają swojego prezydenta dodatkową kampanią wyborczą, to znaczy że A. Duda musi być słabym kandydatem na prezydenta. Do jego słabej pozycji przyczyniają się kłamstwa posłów PiS którzy mówią że A. Duda jest najlepszym kandydatem na prezydenta, bo przestrzega praworządności, nie łamie Konstytucji i dba o wszystkich ludzi dając im po 500 +. Te kłamstwa nie budują pozycji A. Dudzie i dlatego traci on w sondażach.

Akurat nie wszyscy popierają 500 + bo dostają je także bogaci a np. emeryci dostają zaledwie ok. 80 zł. miesięcznie za sprawą trzynastej emerytury raz w roku gdy powinno podnieść się im najniższe emerytury tak jak chce Wiosna R. Biedronia do 1600 zł. miesięcznie by emeryt miał co miesiąc nie mniej niż 1600 zł. a część z nich nadal ma mniej niż 800-1000 zł. miesięcznie mimo trzynastej emerytury.

 A. Duda traci w sondażach także wtedy gdy mówi że rodzina powinna być pod szczególną ochroną i dlatego podpisał Kartę rodziny a w zamian krytykuje ludzi z LGBT którzy wg. niego stosują w szkołach indoktrynację jak PRL bolszewizm. Właśnie dlatego A. Duda nie powinien być prezydentem, bo widzi potrzeby tylko rodzin jak Kościół przykazał a reszta ludzi i ich potrzeby nie istnieją dla niego i dla posłów PiS. A miał być prezydentem wszystkich Polaków - tak obiecywał gdy startował do wyborów w 2015 roku i dziś. 

Brak komentarzy: