09 marca 2023

Protest osób z niepełnosprawnością

Rodzice osób z niepełnosprawnością protestują wraz z osobami niepełnosprawnymi w Sejmie, bo obiecano im zrównanie rent socjalnych z płacą minimalną ( 2700 zł. netto miesięcznie ) a do dziś nie zrealizowano tej obietnicy. Posłanka Joanna Sheuring-Wielgus z Lewicy zajmująca się tymi sprawami odpowiedziała że 

spełniła swoje obietnice podnosząc ich świadczenia z 800 zł. do 1217 zł. miesięcznie. Jedna z matek osoby niepełnosprawnej zapytała - kiedy rząd podniesie świadczenia ? - a za 1200 zł. miesięcznie niech rządzący sami żyją. 

Kpiny z osób niepełnosprawnych robią sobie wszystkie partie polityczne, bo na bieżąco co roku trzeba waloryzować wszystkie świadczenia państwowe w tym także renty, emerytury i zasiłki przyznawane przez OPS-y ( ośrodki pomocy socjalnej ) tak jak waloryzuje się płace minimalne a najniższe świadczenia państwowe nie powinny być niższe niż płaca minimalna. PiS ostatnio chwalił się mówiąc że na inwestycje i na inną działalność przeznaczył w tym roku dużo pieniędzy bo ok. 300 mld. zł. a dla najuboższych  ... wstyd - tylko 1,5 mld. zł. 

PiS chwali się zyskami jakie trafiają do budżetu państwa dzięki wprowadzonym zmniejszonym podatkiem vat, lecz te pieniądze idą na inwestycje oraz na dodatki typu 500 + co miesiąc dla biednych i bogatych oraz na 13-tą i 14-tą emeryturę tylko dwa razy w roku zamiast na świadczenia państwowe tak jak nakazuje Konstytucja a nakazuje ona podwyższać tylko najniższe świadczenia państwowe. Jeśli brakuje rządom pieniędzy dla najuboższych, to zawsze można i trzeba zrezygnować z kilku inwestycji które mogą poczekać. PiS jednak mnoży inwestycje które chce zrealizować, lecz one są zbyt kosztowne i ważniejsze niż lepszy byt ludzi najbiedniejszych. 

Opozycja ( PO ) jak zawsze krytykuje politykę socjalną PiS i nie widzi potrzeb osób najuboższych, bo woli odkładać pieniądze do budżetu państwa i przeznaczać je na drogi i inne inwestycje które mogą poczekać na realizację. Opozycja w podwyższaniu świadczeń państwowych widzi rozdawnictwo, gdy podwyższanie i coroczna waloryzacja tych świadczeń to obowiązek każdego rządu. 

Marlena Maląg z PiS ( min. od spraw społecznych ) chwaliła świadczenia które dzięki PiS wzrosły do 1580 zł. miesięcznie brutto w tym roku, lecz ludzi interesuje netto a ono jest nadal niskie i nie wszystkich uprawnionych obejmuje. Nadal są osoby które dostają 600 zł. i mniej niż 1200 zł. miesięcznie mimo że PiS dosyć wysoko waloryzuje świadczenia państwowe. 

Żeby zmniejszyć ubóstwo w Polsce to należy jednocześnie i co roku właściwie waloryzować świadczenia państwowe oraz podnosić te najniższe dla spokoju do wysokości płacy minimalnej by nie było protestów. 

Brak komentarzy: