Dzień wyklętych

PiS 1 marca ogłosił dniem wyklętych. Wyklęci walczyli nawet po zakończeniu II wojny światowej, lecz z władzą polską i sowiecką która dała Polsce wyzwolenie spod okupacji niemieckiej. Większość Polaków zrozumiała że nie ma sensu walczyć z czymś czego nie da się pokonać oraz nie wypada odrzucać mimo że 

nie wszystko im się podobało co władze polskie i sowieckie wprowadzały Polakom w życie po 1945 roku i dlatego nie zwalczali tego. Mimo jasnej sytuacji znalazła się mała grupa Polaków która postanowiła wykonywać rozkaz swojego dowódcy, bo nie odróżniała tych co wywołali II wojnę światową od tych co wyzwolili Polskę i inne kraje spod okupacji niemieckiej. Takich ludzi nie można nazwać bohaterami, tylko samobójcami. Błędne zrozumienie przez nich nowej sytuacji powojennej spowodowało zabicie ich przez władze ZSRR. 

Podobnie jak samobójcy wyklęci zachowuje się PiS. Wyklęci chcieli by nadal była sytuacja taka jaka była przed II wojną światową czyli pełna suwerenność kraju by nadal Polska była osamotniona a więc bezbronna, by nadal byli nędznicy i bogacze którzy wzbogacali się kosztem nędzników itd. PiS zmierza prawie do tego samego, bo też chce pełnej suwerenności dla Polski by samodzielnie rządzić wraz z Kościołem gdy wróg ( Rosja ) jest u bram czyli blisko. Przypomnę że wojska i władze rosyjskie wycofały się z Polski pokojowo a wojska niemieckie siłą trzeba było wyrzucić z Polski, bo sami nie chcieli oddać Polsce wolności. 

Nadal jest zła sytuacja w Polsce bo i PiS i PO chcą rządzić Polską mając skrajne programy dla Polaków, gdy powinno stosować się demokrację by lud się wypowiadał w swoich sprawach a nie garstka ludzi która aktualnie rządzi krajem. I PiS i PO nie dbają o Polskę i Polaków tak jak należy i dlatego chcą inwigilować społeczeństwo. Przypomnę że Donald Tusk i PO zarzucali partii PiS chęć wprowadzenia PEGASUSA by inwigilować internet i rozmowy Polaków a sami chcieli tego samego czyli wprowadzenia ACTA by inwigilować Polaków. 

Z powyższych powodów należy wymienić obecną scenę polityczną na nową, która faktycznie będzie dbać o Polaków i ich potrzeby. Każda grupa społeczna musi znać swoje miejsce a to oznacza że m.in. narodowcom i Kościołowi nie wolno rządzić państwem bo go cofają do średniowiecza z bezmiarem zakazów.