Sympatyk Konfederacji Brauna napisał że ma dość rządów pisowskich. Wg. niego lepiej by było, gdyby Rosja weszła do
Polski i zrobiła z nimi porządek.
W. Putin prezydent Rosji już wygłosił swoje orędzie na ten temat mówiąc m.in. że nie zgadza się z tym co niektórzy ( prawicowo-religijne partie polityczne na Zachodzie i UE ) głoszą. Wg. niego "niektórzy narzucają swoją kulturę, swój porządek, swój punkt widzenia a czasami kwestionują niezależność terytorialną państw zagrażając ich istnieniu. To właśnie się stało w Syrii, Iraku i Jugosławii. Jeśli jakiś kraj im się przeciwstawia to izolują go, usuwając z rozgrywek sportowych organizacji międzynarodowych. W tym ma źródło rusofobia na Zachodzie i sankcje nałożone na Rosję. Lekkomyślność i wariactwo tych sankcji ma doprowadzić do kryzysu ekonomicznego, zakłócić łańcuchy dostaw, zamrozić aktywa, wyprowadzić zachodnie firmy z Rosji i doprowadzić do zubożenia naszych obywateli. To wszystko jednak nie zadziała bo wprowadzamy niezbędne zmiany a nasze społeczeństwo pozostaje zjednoczone".
Były prezydent Rosji Miedwiediew nie mając rozsądnych argumentów na wywołaną przez Putina wojnę z Ukrainą straszy Zachód ( UE ) mówiąc m.in. że "ich działania nie zbliżą Ukrainy do pokoju bo obiecują Ukrainie członkostwo w UE ale dają jej stare haubice". W. Putin też nie wyklucza wojny z Polską i z innymi państwami UE, jeśli te państwa będą dostarczać Ukrainie broń, wezmą udział w rosyjsko-ukraińskiej wojnie lub przyjmą do NATO Ukrainę. Dla Putina liberalizm to nadmiar praw a NATO to przestępcza organizacja.
Z drugiej strony prawicowo-religijne partie polityczne narzucaniem swoich ideologii religijno-katolickich w państwa prowokują inne państwa do reakcji. Np. Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski mówił że "nie możemy ulegać ideologii forsowanej przez UE", gdy to on i jego partia próbują narzucać Polsce i UE swoją ideologię jaką jest państwo religijne pod wodzą Kościoła i księży. PiS też sam się prosi o reakcje, bo narzuca Polakom i UE tzw. wartości chrześcijańskie, gdy nie wolno mieszać religii z polityką bo wcześniej czy później dojdzie do konfliktu w kraju lub międzynarodowego.
Rosja zawsze była, jest i będzie w izolacji dopóki nie będzie uznawać demokracji, wolności wyboru i liberalizmu u siebie i w innych państwach. Rosjanie to rozumieją, ale nie dyktatorzy tacy jak carowie, Stalin i Putin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz