16 lipca 2020

Po wyborach prezydenckich 2020 pora do pracy

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek z PiS po wyborach prezydenckich proponowała opozycji "zakopać" wzajemne żale i pretensje, by podjąć współpracę z PiS w rozwiązywaniu problemów. Stało się odwrotnie - wg. PiS - , bo
zaczęto od wotum nieufności dla Mariusza Kamińskiego szefa MSWiA i dla Zbigniewa Ziobro ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego z ZP za wiele nieprawidłowości i zaniechań m.in. przy organizowaniu wyborów prezydenckich i ochrony społeczeństwa przed epidemią grypy koronawirusa. Opozycja zarzuca PiS m.in. nadużycia przy zakupie masek antywirusowych i respiratorów oraz przy wydrukowaniu nikomu nie potrzebnych kart do głosowania które kosztowały państwo ok. 70 mln. zł.

Zbigniew Ziobro w Sejmie zamiast odnieść się do postawionych mu zarzutów, to wypominał opozycji PO-PSL jej nadużycia gdy rządziła w latach 2007-2015 oraz swoje osiągnięcia. Kamińskiego i Ziobro bronił w Sejmie m.in. premier Mateusz Morawiecki chwaląc zasługi takie jak np. walka z mafią vatowską. Tak PiS zawsze się broni, gdy żadne zasługi posłów nigdy nie wybielą nadużyć władzy rządzącej i prezydentów.

Posłowie PiS jak zwykle tłumaczyli swoje nadużycia tym że ich nie popełnili bo dobrze działają i są w porządku skoro ludzie głosowali na PiS i na prezydenta Andrzeja Dudę a nie na posłów opozycji.

Posłowie PiS wyolbrzymiają swoje zalety niesłusznie, gdyż ludzie głosowali na mniejsze zło a o tym świadczy niewielka różnica jaka była w oddanych głosach podczas wyborów prezydenckich między A. Dudą z PiS a Rafałem Trzaskowskim z PO. Niewielka ( 2-procentowa ) różnica w oddanych głosach to także wykazanie niechęci obywateli do obydwóch kandydatów na prezydenta Polski, gdyż żaden z nich nie spełnia oczekiwań większości Polaków tylko oczekiwania swojej partii. Partii PiS wydaje się że Polacy chcą Polski tradycyjnej, prawicowej i religijnej czyli zacofanej a partii PO że Polacy chcą Polski liberalnej tylko dla bogatych w której posłowie dopuszczają się bezkarnie wielu nadużyć najczęściej finansowych a ludziom nakazują pracować do śmierci i za niskie wciąż wynagrodzenia. Nie o taką Polskę walczyli Polacy przed 1989 rokiem a o taką która będzie dla wszystkich Polaków niezależnie od poglądów jakie oni mają.

PiS mając większość sejmową odrzucił w głosowaniu wnioski opozycji o wotum nieufności dla Mariusza Kamińskiego i dla Zbigniewa Ziobro, by dalej bezkarnie nadużywali swojej władzy i łamali Konstytucję. PiS zawsze uważał że dla dobra sprawy można łamać Konstytucję, ale tak rozumuje tylko dyktatura a nie demokracja i poszanowanie prawa.

Uważam że porządkowanie sceny politycznej, to też praca dla posłów. 

Brak komentarzy: