10 listopada 2011

N E O - 2

Cd. NEO.  Frustracje i niezadowolenie narodu z polityki rządzenia, większych różnic miedzy biednymi i bogatymi, pogłębiajacym się ubustwie, ograniczaniem praw człowieka, wyzwala w człowieku skrajne odczucia i zachowania. Neofa ( neofaszyści ) zamiast dać po głowie winowajcom czyli rządowi to daje niewinnym jak obcokrajowcom, cyganom, inaczej wyglądającym, odmiennościom poglądowym i seksualnym, lewicowcom, itd. Do tego dorabiają ideologie narodowe. Z tego wniosek że nie chodzi o wolną Polskę tylko o realizowanie haseł faszystowskich by zaspokoić swoje prymitywne pożądania. Odkąd pojawił się nacjonalizm powstawały organizacje narodowo-katolicko-faszystowskie i im podobne które dzieliły narody. Burżuazja ( dzisiejsi kapitaliści ) poczuła się zagrożona i zakładała różne pisma i organizacje broniące ich dóbr. W między czasie doszły do ich programu inne hasła mające na celu różnicowanie narodu. Żeby zaistnieć org. narodowe szukali wrogów. Do dziś namnożyło się im wrogów tyle, że większość narodu nie wie czy wychodzić z domu. Schizofrenia narodowców nie ma ograniczeń. Jutro wrogiem narodowców może być każdy kto inaczej myśli, ubiera się, zachowuje się, inaczej sex uprawia, je banany, pije cocacolę, bąki puszcza w nie tą stronę itd. Organizacje narodowców jak co roku czczą pomnik Romana Dmowskiego. R. Dmowski ur. 1864-1939 ; burżuj, polityk, skrajny nacjonalista, czołowy ideolog klasy posiadających, endek, przeciwnik Józefa Piłsudskiego, tłumił ruch rewolucyjny, założył faszystowski Obóz Wielkiej Polski. I on R. Dm. stał się guru dla narodowców. Nie wiem czemu obóz kojarzy mi się zawsze z łobuzem ? Wydaje mi się że te skojarzenia pochodzą z obozów wrogich zakładanych kiedyś przez tatarów pod granicami Polski zanim uderzyli na nasz kraj. A więc Dmowski został guru narodowców tylko dlatego że był skrajnym nacjonalistą, bronił klasę posiadającą, zwalczał ruchy robotnicze walczące o swoje prawa. Innych jego zasług dla Polski nie znalazłem. Tak naprawdę do wyzwolenia kraju ze 123 letniej niewoli w październiku i listopadzie 1918 r. przyczynił się J.Piłsudski który rozbroił obce wojska.11 list. 1918 r. w Lublinie powstał rząd tymczasowy a 22 list. tego roku J.Piłsudski  został Tymczasowym Naczelnikiem Państwa Polskiego. Nie znalazłem notki by R.Dmowski brał udział w walkach z okupantem. R.Dmowski zajmował się tylko swoim pismem i organizacjami jak Narodowa Demokracja - EnDek, Liga Polski później Narodowa, Stronnictwo Narodowo-Demokratyczne i Obóz Wielkiej Polski. J.Paderewski i R.Dmowski z racji że był ministrem spraw zagranicznych tylko złożyli podpis pod traktatem Wersalskim. Lecz to nie zasługa dla narodu tylko obowiązek każdego ministra. W związku z wieloletnim wyzwalaniem kraju ustalono datę 11 list. jako dzień święta Niepodległości gdyż tego dnia Warszawa stała się wolna. Jak każda organizacja narodowcy też zasłaniają się dobrem kraju i jego wolnością oraz wielkością. Tylko że każda org. inaczej to rozumie. Dlatego będą waśnie w narodzie. Narodowcy uważają że naród będzie wolny i wielki jak wymorduje się "wrogów" czyli pół narodu i odseparuje naród od sąsiadów, a normalniści uważają że wielki i wolny naród jest wtedy jak będą tolerowane wszystkie grupy społeczne a kraj będzie żył bez waśni i będzie miał sojuszników nawet za granicą. Z góry widać kto szkodzi narodowi a kto nie. Dla przypomnienia ; Ameryka ( USA ) stała się wielka jak zniesiono niewolnictwo i dyskryminację. Ameryka ma także wielu sojusznków na całym świecie bo działa na rzecz demokracji, tolerancji i wolności ogólnie rozumianej. Warto wyciągać wnioski z historii. Wcześniej już pisałem o tym że naród Polski popadał w niewolę wtedy jak do głosu dochodził Kościół i Narodowcy którzy zmierzali jak zawsze do separacji kraju. Zawsze narzucali patriotyzm i tradycje tzw. "narodowe" co można uznać za narzucanie reżimu. Reżim bo Pis  Naród ma we krwi tradycje i patriotyzm i nie wolno ich narzucać. Pisałem już że tradycje i rozumienie patriotyzmu zmieniają się z wiekiem. A te przygłupy ( narodowcy i Kościół ) uparcie narzucają nam od wieków to samo.  Jak zwykle nie obrażam tu ludzi, tylko chore poglądy tych organizacji. Od tego samego to głowa wszystkich boli. Z historii wiem że inne kraje nadal istnieją bez narzucania swojemu narodowi czegokolwiek nawet tradycji. Tym krajom wystarczyła jednomyślność w obronie przed wrogami, a u nas zawsze ktoś mąci i dzieli kraj. Ja i większość narodu mamy dość narzucania tego co było 2000 lat temu i stania w miejscu. Świat się niestety zmienia. Podejrzewam organizacje faszystowskie i im podobne o dywersję na rzecz obcych krajów. Może za daleko poleciałem ale te organizacje mają powiązania z zagranicą i działają na szkodę kraju własnego. Nie da się temu zaprzeczyć. Te organizacje często pojawiają się przed wojną i utrudniają obronę kraju swoimi ideologiami. A wczasie wojny walczą z wrogiem zewnętrznym i mordują własnych obywateli do których zieją nienawiścią w okresie pokoju. W ten sposób zaspokajają własne kompleksy o których już pisałem. Dlatego potrzebna nam jest wspólna płaszczyzna porozumienia narodowego. Do tego porozumienia niezbędna jest wyświechtana starożytna prawda czyli równość, tolerancja dla wszystkich opcji, brak dyskryminacji, wolność słowa, wolność obyczajowa, demokracja, Kościół odsunięty od polityki, nie ujednolicanie kraju poglądowo, i wiele innych działań i zachowań. Taki kraj jak Polska nie może żyć w separacji, bez sojuszników gdyż sytuacja geopolityczna kraju na to nie pozwala. Problemem w wielu krajach jest brak ruchów normalnych, które widzą świat i jego problemy na całej płaszczyźnie. Obecnie mamy tylko skrajności jak prawica i lewica co nie jest dobrze przez wszystkich postrzegane i nie działają kompleksowo. Centrowe organizacje też nie są dobre bo preferują zastój pod każdym względem. W 19 wieku była partia zwana Realiści ale skrajność innych partii jak Lewica i Prawica zdusiła ją. Zabrakło rozsądku i liberalizmu. Może wybiegam w czasie, ale uważam że tylko NORMALNIŚCI mogą utrzymać świat na poziomie normalności. Oczywiście potrzebna takiej formacji jest opozycja, też o tym samym profilu - demokracja tego wymaga. Z góry zakładam że program każdej formacji będzie zawierał kompleksową paletę postulatów ( od lewicowych przez centrowe do prawicowych ) do zrealizowania oraz  że ta paleta będzie się różnić między formacjami.  Reszta ( zwłaszcza Kościół ) robi tylko zamęt i bałagan w kraju i w głowie. Na ironię losu wyjęto z "grobu" J.Pospieszalskiego o poglądach pisowsko-katolicko-narodowościowych by prowadził w przeddzień 11.list. tendencyjny program w TVP INFO o święcie 11. listopada. Brakowało Wildsteina do kompletu. I widzowie nie wiele się dowiedzieli bo zabrakło obiektywizmu. Warto się zastanowić czy iść w parze z narodowcami. Czytaj "NEO" i "NEO-3" .

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Tak, prawdopodobnie tak jest

kongi pisze...

Niektórzy nie nadążają za moim myśleniem i za faktami, dlatego mogą mnie zrozumieć dopiero po czasie, a to tylko dlatego że karmi się nas od wieków kłamstwami.