Senat uniewinnił senatora marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego z PO od przypisywanych mu przez posłów PiS win. Tym wyrokiem oburzyli się posłowie PiS, bo byli pewni że tym razem uda się go usunąć z pozycji marszałka Senatu, by w jego miejsce wstawić
swojego człowieka obecnie w/ce marszałka Senatu z PiS aby mieć większość w Senacie. T. Grodzkiego PiS oskarżył o przyjmowanie łapówek od swoich pacjentów, gdy był lekarzem.
Zbyt daleko w osądach posuwa się PiS, bo wszystkie łapówki o które T. Grodzki został oskarżony to te dawane jemu przez pacjentów. Z materiału dowodowego wynika że T. Grodzki nie żądał łapówek od swoich pacjentów za wykonaną usługę a nawet żądał czasami od natrętnych pacjentów by swoje łapówki wpłacali na fundusz szpitala a nie do jego kieszeni.
Przypomnę że za PRL-u też karano ludzi, ale tylko za żądanie łapówek od osób którym świadczono usługi i z tego powodu zamiast pieniędzy dawano np. lekarzom zupełnie legalnie m.in. kwiaty, bombonierki i czekolady a czasami i alkohol lepszej marki. Tak traktowano wówczas podziękowania za wykonaną usługę, bo trudno było natrętnym np. pacjentom powstrzymać się od nie dania prezentu lekarzom za wykonaną usługę.
Przypomnę że łapówkarzem jest tylko ten co daje łapówki za wykonaną usługę a nie ten co je przyjmuje i dlatego winić trzeba tylko tych co dają łapówki bo oni chcą szybciej i lepiej od innych ludzi być obsłużeni. W tym celu należy zmienić prawo polskie, by tylko winni byli karani.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz