28 czerwca 2021

Niebezpieczne prawdy

Poprawiono 30.06. r. Min. Oświaty Przemysław Czarnek z PiS chce wprowadzać do szkół program okrojony przez PiS do wartości chrześcijańskich, bo uniwersalny opozycji i Lewicy dla wszystkich uczniów chce uczyć m.in. o 

prawie do aborcji, o środkach antykoncepcyjnych i o LGBT. Powstało też pytanie - czy aborcja jest prawem człowieka ? - , bo PiS uważa że człowiek nie ma praw do zabijania dzieci a kobiety i część opozycji że kobieta ma prawo do aborcji. A to wszystko w imię obrony dziecka - tak mówią posłowie ZP. 

Michał Woś z ( SP ) jak Wiktor Orban na Węgrzech chce zakazać w Polsce ustawami m.in. parad równości, rozważania publicznego i w szkołach o mniejszościach seksualnych i o LGBT a w sumie rozpowszechniania informacji z którymi nie zgadza się PiS i Kościół. Orban odpowiadając na zarzuty odpowiedział że on teraz rządzi i on będzie ustalał prawo na Węgrzech. Skoro tylko w dwóch krajach UE dyktatorzy religijni narzucają społeczeństwu swój światopogląd, to znaczy że robią to bezprawnie bo tego co jest dla ludzi dobre i normalne nie trzeba narzucać. 

To że ksiądz głosi zapisy biblijne to nie powód by m.in. ; wpychał się w rządzenie ludem i państwem, tworzył wspólnoty religijne ( tak jest m.in. w Afryce ), zmuszał wiernych do chodzenia na msze, zakładał szkoły jakiekolwiek i uczył, tworzył miejsca pracy dla młodzieży i dla innych ludzi, pracował w miejscach poza kościołem, był szefem m.in. Straży Pożarnej, narzucał ludowi i państwu to co uważa posługując się wypaczoną prawdą religijną gdy Biblia stanowi inaczej. Np. Biblia mówi o tym by każdy człowiek kierował się własnym sumieniem a Kościół pomija tą wskazówkę i narzuca mu i w ustawy to co chce i to co jest zapisane w Biblii ale wybiórczo. Nie wolno księżom także żerować na tym że lud jest posłuszny gdy mówi się o Bogu, by nim manipulować pod swoje potrzeby. Księżom wolno tylko głosić w kościele zapisy Biblii i nic więcej. Reszta działań to nadużywanie swojej pozycji. Uważam że nikt nie ma prawa narzucać w ustawy zapisów jakiejkolwiek religii, bo nie wolno upolityczniać jakiejkolwiek religii. Religie tylko w swoich świątyniach powinny przemawiać do wiernych, by zachować swoją apolityczność. 

Aborcja - moim zdaniem - jest prawem człowieka bo ona była, jest, będzie i musi być by usuwać niechciane płody np. te pochodzące z gwałtów, dzieci chore, kalekie i z wadami genetycznymi. Tak samo mówią kobiety dodając że mają prawo do usuwania niechcianej ciąży i gdy zagrożone jest ich życie. Moim zdaniem - istnieć może tylko prawo człowieka ( kobiety ) do aborcji, ale nie może istnieć przymus rodzenia bo nie wolno decydować o nie swoim ciele. Tak powinny bronić się kobiety przed dyktaturą, Kościołem i oszołomami religijnymi. 

Dużo nie brakuje, by za głoszenie prawdy innej niż chce PiS i Kościół można trafić do więzienia. O tym sugerują ustawy PiS zakazujące mówienia i działania m.in. na rzecz LGBT i praw wolnych kobiet. Głoszone prawdy przeciwników Kaczyńskiego i Orbana poglądów są niebezpieczne dla tych co je głoszą. Takie czasy już były w średniowieczu, bo Kościół w Europie miał za dużo władzy a w Polsce cały czas ją miał niezależnie jakie były rządy. Nawet za PRL-u Kościół miał wpływ na lud i go otumaniał. 

Społeczeństwo powinno się wreszcie przebudzić by do władzy nie dopuszczano takich jak Jarosław Kaczyński i Wiktor Orban, bo nie wiadomo jak daleko się posuną ze swoim chorym światopoglądem. 

Brak komentarzy: