29 lipca 2015

Polska po grecku 7

PO podlicza propozycje PiS i mówi ile one będą kosztować państwo gdy się je wprowadzi oraz jednocześnie "zachwala swój własny ogon" czyli przedstawia osiągnięcia PO po 8 latach sprawowania władzy. PO obiecuje że nic nie da ludziom gdy wygra wybory bo nie ma na to pieniędzy. PO zarzuca PiS że jak dojdzie on do władzy i zrealizuje swój program to będziemy mieć Grecję. Tak naprawdę to jest odwrotnie. To PO już doprowadziła Polskę do 
sytuacji jaka jest w Grecji bo Polacy nadal zarabiają tyle ile zarabiali a muszą więcej wydawać pieniędzy niż mają bo ceny i opłaty co roku wzrastają. Płaca minimalna podnoszona co roku - jak już pisałem - nie podwyższa płacy zasadniczej. Jedna z kobiet powiedziała że PO wszystko robi by ludzie trafiali na bruk bo gdy straciła pracę i zadłużyła się w Spółdzielni Mieszkaniowej nie płacąc za czynsz który z roku na rok wzrasta bez żadnych przyczyn to nawet mieszkanie socjalne jej nie przysługuje i ma ona rację. Ci co pracują też mają z tym problem bo wciąż niskie płace jakie mają oraz coraz wyższe ceny i opłaty zmuszają ludzi do nie płacenia czynszu. PO nie chce zauważyć że od 1989 roku i w Polsce ludzie strajkują jak w Grecji żądając wyższych płac bo PO zawsze okłamywała społeczeństwo. Obecnie pracownicy PKP strajkują żądając 250 zł. podwyżki płac a wcześniej inne grupy strajkowały. PiS obiecuje konkretne propozycje jak m.in. 500 zł. na dziecko i powrót do poprzedniego wieku emerytalnego ale nie obiecuje najważniejszego dla każdego Polaka konkretu, czyli wyższych płac by ludzie nie emigrowali a tego chce. 500 zł. na dziecko nie powstrzyma Polaków przed emigracją bo oprócz dzieci są w Polsce także kobiety i mężczyźni którzy muszą zjeść i ubrać się oraz opłacić czynsz oraz inne potrzeby. Jak widać obiecanki są tylko obiecankami a po wyborach będzie smutna rzeczywistość bo PiS co prawda nie zabiera ale nie potrafi dać a PO tak da żeby zabrać z nawiązką to co dała. Rząd PO Tuska zadłużył państwo i przez wieki Polacy będą zmuszeni spłacać te zadłużenie a żeby je spłacić to przez wieki kolejne rządy będą zaciskać nam pasa tak jak jest w Grecji. Tak rodzi się syndrom grecki. W Grecji ludzie lepiej zarabiają niż w Polsce ale ich rządy zaciskając im pasa to m.in. obcinają płace i emerytury o 1/3 a w Polsce podnosi się ceny i opłaty nie podwyższając płac i na to samo wychodzi. Marcin Święcicki ( i inni posłowie z PO ) też mówili że jak pozwolimy PiS na realizację jego pomysłów to skończymy jak Grecja.

Brak komentarzy: