Prez. Andrzej Duda ułaskawił Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - byłych szefów CBA z PiS, gdyż uważa że ma prawo bez względu na okoliczności i w każdej chwili ułaskawiać każdego obywatela. Słuszność decyzji prez. Dudy potwierdził Trybunał Konstytucyjny sędzią TK Stanisławem Piotrowiczem byłym posłem PiS i prezeską TK Julią Przyłębską popierającą PiS. Posłowie PiS też mówią że nie było złamania Konstytucji przez prez. Andrzeja Dudę, bo
ma on prawo udzielać łaski komu zechce bez konsultacji i stanu orzeczenia sądowego. Opozycja żąda wyrzucenia M. Kamińskiego i M. Wąsika z rządu.
Sąd Najwyższy sprzeciwił się decyzji jaką prez. Andrzej Duda podjął mówiąc że doszło tu do złamania Konstytucji, bo ułaskawieni nie byli skazani prawomocnym wyrokiem przez Sąd. Zwolennicy PiS uważają że doszło do naruszenia prerogatyw prezydenta przez SN. Oskarżeni zostali skazani na 3 lata więzienia w zawieszeniu za przekroczenie swoich uprawnień.
Przypomnę że doszło tu do złamania prawa, gdyż Konstytucja pozwala prezydentom ułaskawiać tylko osoby skazane przez Sąd prawomocnym wyrokiem. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nadal pełnią obowiązki posła, czyli nie są skazanymi. Dodam - trudno jest ułaskawiać osoby nie skazane przez Sąd, bo nadal one są wolne.
Artykuł 139 Konstytucji RP mówi - Prezydent RP stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu. Konstytucja nie musi podkreślać że wolno stosować prawo łaski tylko wobec osób skazanych przez Sąd prawomocnym wyrokiem, bo jest to oczywiste.
Jakie rządy, takie decyzje. PiS pod swoje potrzeby ustala prawo by chronić swoich a do innych stosuje istniejące. Gdy ma się w pełni prawo a takie ma każda partia rządząca, to nie istnieje już Prawo i Sprawiedliwość oraz Prawa Obywateli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz