Prezydent Lech Wałęsa przyznał że nie jest dobrze w Rosji skoro ona nie chce zatrzymać się z agresją na Ukrainę i dlatego chciałby by Rosja nie była większa niż 50-cio milionowe państwo a także by była z innym systemem rządzenia niż jest obecnie w Rosji. Władze Rosji Putina myślą odwrotnie, bo chcą jednej carskiej bez demokracji Rosji od
Lizbony ( Portugalia ) do Kamczatki ( Rosja ).
Przeciwnicy L. Wałęsy ( z programu "w tyle wizji" na TVP INFO ) zamiast go poprzeć to przypomnieli że niektórzy posłowie z PO wytykali kiedyś PiS że jest partią homofobiczną z nacjonalistycznym podejściem do ludzi.
Popieram pomysł prezydenta L. Wałęsy, bo Rosja będąc największym państwem na Ziemi nie szanuje wogóle ludzi u siebie i w pozostałych państwach. Ukraina jest na to dowodem. Ja wcześniej proponowałem podział Rosji na mniejsze państwa, bo tylko wtedy Rosja będzie szanować ludzi i ich prawa.
PiS nadal nie rozumie że nie wolno narzucać Polsce i państwom UE swojej wizji i wartości, zwłaszcza że inne państwa nie chcą przyjąć wizji rządu który jest homofobiczny z nacjonalistycznym podejściem do ludzi. Wizja PiS to państwo religijne zabierające ludziom ich prawa m.in. do aborcji, do bycia w związku partnerskim gdy jest się w mniejszości seksualnej i do stosowania środków antykoncepcyjnych gdy każde państwo ma obowiązek dbać o wszystkich ludzi niezależnie od ich preferencji seksualnych i upodobań. PiS upierając się przy swojej wizji burzy obecny porządek w krajach UE, bo sam chce rządzić w Polsce i w państwach UE.
Przypomnę że każda próba wprowadzania religii i księży do polityki i władz państwa kończy się wojną. Co dobre jest dla religii to nie musi być dobre dla państw, gdyż państwo to różni ludzie i różne ich potrzeby a religie ujednolicają prawo i potrzeby ludzi. Takie religie nie są religiami bo z państw tworzą sekty religijne a sekty każde państwo zwalcza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz