15 grudnia 2021

Przeciw prawu i rozsądkowi

Mateusz Morawiecki z PiS na spotkaniu V4 mówił : "to co jest w jednym z państw członkowskich UE, musi być dozwolone też w innych państwach wspólnoty" - dotyczy to 

sfery medialnej, sądowej i innej.  

Mateusz Morawiecki z PiS na spotkaniu V4 mówił także : UE będzie bezpieczna tylko wtedy, kiedy państwa będą suwerenne. 

Zbigniew Ziobro chce by Polska nie wpłacała należności do kasy unijnej, dopóki UE czepia się praworządności w Polsce. 

PiS nie podoba się zmiana nazwy ronda w Warszawie z ronda im. Romana Dmowskiego na rondo Prawa Kobiet. 

M. Morawieckiemu chodzi o to by sędziów w Polsce wybierali politycy tak jak jest w niektórych krajach członkowskich UE, lecz na to nie wolno się zgodzić bo w Polsce obowiązuje Konstytucja która nakazuje zachować niezależność mediów, sądów, władzy ustawodawczej i wykonawczej. PiS to partia dyktatorska nie uznająca demokracji i dlatego nie przestrzega Konstytucji. PiS nawet UE chce narzucać jaka ma być i co jej wolno zasłaniając się Robertem Schumanem założycielem UE i tradycjami chrześcijańskimi, gdy nie zawsze założyciel czegokolwiek ma dobre pomysły. Przypomnę że R. Schuman nie powinien chcieć Europy katolickiej, bo religii nie wolno łączyć z polityką państw. Ciekawostką jest to że tylko PiS godzi się na Europę katolicką. 

Moim zdaniem UE będzie bezpieczna tylko wtedy, kiedy będzie Unią państw o jednej Konstytucji. Państwa suwerenne póki są suwerenne w każdej chwili mogą pójść swoją drogą a wtedy osłabią UE. 

Z. Ziobro z ZP ( Solidarna Polska ) gdy chce by Polska nie wpłacała należności do kasy unijnej to chce Polexitu i nie stosowania się do praworządności w Polsce. Tak on chce, bo PiS ( Jarosław Kaczyński ) chce rządzić samodzielnie w kraju by nie stosować się do Traktatów Unijnych i polskiej Konstytucji. 

Uważam że rondo w Warszawie nie powinno być ani imieniem Romana Dmowskiego ani Praw Kobiet, bo nie może być polityczne i wojenne. Tylko nazwa optymistyczna pasuje do warszawskich ulic, rond i pozostałych miejsc, bo nie wolno wymuszać by mieszkańcy i turyści na codzień przypominali sobie o klęskach, tragediach i wojnie jaką przeszła stolica Polski. PiS niepotrzebnie narzeka, bo dwa miejsca w Warszawie są im. Dmowskiego. Uważam że jego imieniem nie powinno określać się czegokolwiek w kraju zwłaszcza w centrum stolicy, bo jest on kontrowersyjnym bohaterem będąc narodowcem. Zasług też nie miał Dmowski wiele oprócz złożenia podpisu pod Traktatem Pokojowym po I wojnie światowej na prośbę Józefa Piłsudskiego. Tak samo ulica im. Lecha Kaczyńskiego jest nie do przyjęcia w Warszawie, bo on też jest kontrowersyjny i popierany przez mniejszość Polaków. 

Posłowie PiS ( Jarosław Kaczyński ) jak zawsze są przeciw prawu i rozsądkowi i dlatego dochodzi do różnicy zdań oraz do konfliktów w kraju i UE. 

Brak komentarzy: