Europejska Konfederacja Związków Zawodowych wykluczyła ze swojego stowarzyszenia polskie Związki Zawodowe pn. NSZZ "Solidarność", bo podporządkowały się władzy
państwa czyli PiS. Marek Suski z PiS odpowiadając na zarzuty opozycji mówił że PiS walczy o interesy państwa, bo nie chce by na polskie ustawodawstwo wpływały inne kraje.
Już wielokrotnie krytykowałem związek NSZZ "Solidarność"-PiS, bo nie było niezależności tych związków pod wodzą Piotra Dudy od władz państwa. Gdzie był Jarosław Kaczyński i PiS, tam nawet i w kościele był Piotra Duda. Wcześniej te związki były pod wodzą posła PiS Janusza Śniadka, gdy te związki już z samej nazwy ( Niezależne Samorządne Związki Zawodowe ) muszą być niezależne od partii politycznych i władz państwa, by mogły swobodnie realizować swoje postulaty.
PiS wciągu 25 minut wprowadził ustawę medialną pn. Lex TVN, by mniej było w Polsce wolnych mediów. Opozycja i społeczeństwo zbuntowało się tej ustawie wychodząc na ulice, bo ona odbiera społeczeństwu wolność słowa. Coraz więcej ludzi w działaniach PiS względem mediów publicznych i komercyjnych widzi media rosyjskie w których tylko to co władzy się podoba może być przekazywane. Stacje TVN liczą że prezydent Andrzej Duda odrzuci tą ustawę nie podpisując jej, bo już obiecywał że chce by w Polsce była wolność słowa.
PiS uważa że polskie media powinny mieć większość wpływów ( więcej niż 51 % ) a zagraniczne mniejszość ( mniej niż 49 % ) natomiast TVN ma większość wpływów. PiS ma tu rację, bo obce media nie powinny dominować nad krajowymi w żadnym kraju. Tak powinno być, lecz gdy władza zmierza do zawłaszczania państwa w każdej dziedzinie i w mediach by prawda o niej nie ujrzała światła dziennego to trzeba reagować zmieniając tą chorą sytuację. Przypomnę że PiS już wykupił część polskich mediów będące w części niemieckimi za pomocą polskiej firmy PKN Orlen a także i wiele innych firm by mieć bezpośredni wpływ na media, samorządy, firmy i sądy upolityczniając je swoimi ludźmi. Tak tylko dyktatura postępuje a nie demokracja i wolność słowa.
Uważam że PiS nie dba o interesy państwa tylko o swoje, gdy oszukuje społeczeństwo a nawet UE kiedy mówi że przestrzega w Polsce praworządności i własnej Konstytucji, kiedy zawłaszcza państwo w tym sądy i media publiczne by siać w nich swoją propagandę, kiedy nadal nie podnosi najniższych rent i emerytur do godnej wysokości oraz nie przywraca cen rynkowych na tytoń i papierosy jakie podniósł Donald Tusk z PO itd.
Nie będzie dobrze w Polsce dopóki rządzą partie polityczne o skrajnych poglądach - albo PO, albo PiS. PO dba o bogatych oraz o budżet by był zapełniany poprzez podnoszenie cen, opłat i dłuższą pracę ludzi a PiS o wpływ na wszystko w państwie by łatwiej było kontrolować ludzi i państwo. Pozostałe partie polityczne będące w mniejszości mają jeszcze bardziej skrajne poglądy jak np. Konfederacja i mniej dobrych dla ludzi i państwa pomysłów, by brać je pod uwagę.
Przypomnę że po to wybieramy różne partie polityczne do Sejmu i Senatu, by nie było dyktatury jednej partii. Nad każdą ustawą posłowie wszystkich partii posiłkując się zdaniem społeczeństwa powinny debatować tak, by wybrać najlepsze dla ludzi i państwa rozwiązania. Jak do tej pory tylko największa rządząca partia polityczna decyduje jakie wprowadzić ustawy i dlatego po każdych wyborach parlamentarnych gdy zmienia się partia polityczna na inną zmienia się też już wprowadzone ustawy na ustawy pasujące partii obejmującej władzę w państwie. Tą chorą sytuację trzeba zmienić wybierając tych co jeszcze nie rządzili i chcą rzeczywiście dbać o dobro ludzi i państwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz