Troska o Polskę

Zbigniew Ziobro z SP ( ZP ) wygłosił 10 marca tego roku swoje orędzie w którym narzekał na UE mówiąc że "ona miała łączyć różnorodne kraje a elity brukselskie chcą narzucać Polsce swoje przekonania i ideologie" m.in. Gender, "gdy Polska to kraj o 

chrześcijańskich korzeniach". Złożył on projekt uchwały do Sejmu w tej sprawie w którym napisał m.in. ; "w związku z tym Sejm zobowiązuje rząd i wszystkie instytucje państwowe do ochrony obowiązujących w kraju społecznych norm i obyczajów które zakorzenione są w chrześcijańskim dziedzictwie narodu o ogólnopolskich wartościach i chroniących przez polską Konstytucję". Z. Ziobro powiedział że jest to tylko fragment uchwały pokazujący że Polska jest krajem suwerennym który stoi na straży wartości konstytucyjnych które gwarantują wszystkim wolność wyboru w zakresie jakim się kierują obywatele. Dodał on że "obowiązkiem rządu jest przeciwstawianie się ideologicznym pokusom". 

Jemu tak naprawdę to przeszkadza uzależnianie przyznawania środków unijnych od przestrzegania praworządności we własnym kraju i dodał on że UE przeszkadza także Karta polskich rodzin. On, PiS i ZP oraz Kościół chcą narzucać całej Polsce swoje przekonania i wartości w tym i chrześcijańskie wmawiając społeczeństwu że na tych wartościach i tradycjach wyrosła Polska. Nie jest to prawda, gdyż te wartości były i są nadal narzucane przez Kościół, dziś także przez partie religijne takie jak PiS, lecz naród i tak żyje po swojemu a nie tak jak chciałby Kościół. Jedni słuchają bezmyślnie tego co głosi Kościół a inni kierują się własnym sumieniem i rozumem. Każdy powinien wiedzieć że wartości i zasady religijne dotyczą tylko osób wiernych, ale nie państwa które powinno być neutralne wobec każdej religii. Podpisany przez Polskę Konkordat ze stolicą apostolską to potwierdza a PiS ma go gdzieś. 

Przypomnę że nikt w Polsce i w UE nie zabrania katolikom przestrzegać zasad religijnych a także i prawa przyznawane mniejszościom seksualnym nie naruszają katolikom ich praw bo dotyczą tylko tych mniejszości i dlatego nie ma powodu do reakcji ze strony rządu PiS i Kościoła. To powód by projekt uchwały PiS wycofać z Sejmu. Gdyby nawet przyjęto że Polska to kraj o chrześcijańskich korzeniach, to nie jest to powód by Kościół nadal narzucał wszystkim Polakom swoje dogmaty religijne i widzimisię oraz zabierał prawa ludziom żyjącym inaczej niż katolicy. 

Z. Ziobro i PiS myślą tylko o sobie i Kościele, gdyż dbają o wolność wyboru tylko dla siebie nie uwzględniając potrzeb jakie mają a raczej powinny mieć mniejszości seksualne. Przypomnę że UE nie narzuca państwom członkowskim ideologii LGBT i Gender bo taka nie istnieje, tylko daje prawa mniejszościom seksualnym by nie były dyskryminowane. 

To co czyni PiS z Polską to nie jest troska o Polskę, tylko o potrzeby Kościoła i PiS. Kościół i PiS chcą kasy i władzy w państwie a żeby mieć jej więcej to chcą wszystkim ludziom narzucić tradycje i wartości chrześcijańskie. Gdzie tu jest prawo wyboru o którym mówił Z. Ziobro ?