09 marca 2021

Gdy rządy chcą narzucać ludziom swój reżim

"Kobiety oprócz awantur, atakowania kościoła i rewolucji obyczajowej nie mają nic do zaoferowania", "Kobiety mają hasła antykobiece", "Nikt nie zabiera ludziom 

wolności i ich praw" - tak mówiono w TVP INFO o Strajku Kobiet jaki odbył się w Warszawie w dniu kobiet 8 marca. "Kobiety mają hasła antykobiece" - tak powiedziała kobieta prowadząca programy publicystyczne w upolitycznionym przez PiS TVP INFO. I tego dnia policja nie dała kobietom spokojnie protestować. Policja spisała ok. 300 protestujących kobiet.  

Jak PiS nie chce przyjąć postulatów obywateli by je zrealizować, to kłamie mówiąc - oni nie mają nic do zaoferowania. Przypomnę że kobiety już dawno temu, bo już w zeszłym roku przedstawiły rządowi PiS ( ZP ) swoje postulaty. Nie można też mówić że one ( kobiety ) nie mają nic do zaoferowania, bo strajkuje się nie po to by coś zaoferować rządom, tylko po to by rządy realizowały postulaty osób strajkujących. 

PiS postanowił wprowadzać w państwo wartości prawicowo-konserwatywno-religijne, gdy te wartości dotyczą tylko wąskiej grupy społecznej i nie powinny być wprowadzane w życie gdyż nie wolno wprowadzać w życie tego co dotyczy religii nie tylko z powodu Konkordatu bo państwa nie mogą być zdominowane przez religie i inne ideologie. Jak do tej pory to każda religia jest państwem w państwie, bo prowadzi się sama inaczej niż państwo. Taka sytuacja musi doprowadzić do konfliktu w państwie wcześniej czy później. 

W Birmie kobieta modliła się, by policja pozwoliła spokojnie protestować przeciwnikom rządu. W Polsce rządy ( PiS, wcześniej PO-PSL ) prowokują ludzi do protestowania na ulicach nie spełniając ich postulatów. Tak się dzieje gdy rządy chcą narzucać ludziom swój reżim i nie przyjmują ich postulatów do zrealizowania a powinny bo po to ich ludzie wybierają. 

Brak komentarzy: