PiS przeznaczył 250 mln. zł. na pomoc wsiom w których były PGR-y a które skasowała PO za sprawą programu Leszka Balcerowicza. Jarosław Kaczyński uważa że nie wolno było kasować PGR-ów, bo
wsie popadły w biedę. Przypomniał on przy okazji niepotrzebnie sprzedane i to za grosze fabryki z czasów PRL, gdy niektóre były coś warte bo konkurowały z zagranicznymi - np. DIORA. J. Kaczyński rozumie że firmy muszą mieć swoich właścicieli, ale nie wolno było - wg. niego - sprzedawać ich za grosze. PGR - państwowe gospodarstwo rolne.
PiS zarzuca opozycji powrót do PRL-u, gdy sam to realizuje. Opozycja ( PO-PSL ) sprzedawała polskie fabryki by były prywatne czyli niezależne od władz państwa a PiS chce je odzyskać i upaństwowić bo chce mieć kontrolę nad nimi. PiS realizując powrót do PRL-u reaktywował m.in. Koła Gospodyń Wiejskich by zajmowały się produkcją rolno-spożywczą na miejscu, gdy każdy rolnik powinien indywidualnie zajmować się swoją produkcją.
Uważam że rolnicy po upadku komuny i skasowaniu PGR-ów po 1989 roku powinni zająć się własnymi gospodarstwami by zarabiać na swój chleb i tak większość z nich postąpiła a ci co sobie nie poradzili to powinni otrzymywać pomoc od państwa i wcale nie trzeba przywracać PGR-ów które miały złą sławę.
Trzeba przypomnieć że wszyscy Polacy ( poza wyjątkami ) chcieli po 1989 roku kasacji reliktów z PRL-u w tym i PGR-ów a PiS chce ich przywrócenia bo sam chce nimi sterować. Podejrzewam że PiS chce "zamknąć" Polskę we własnych granicach by "dusiła się we własnym sosie", bo wtedy nikt z zewnątrz nie będzie ingerował w sprawy Polski i taką łatwiej jest rządzić. Do takiej sytuacji nie wolno dopuszczać, bo powróci totalna inwigilacja społeczeństwa przez władze państwa, ograniczenia swobód obywatelskich oraz bieda i wyzysk jak za PRL-u.
Polska nadal nie ma wyboru bo z jednej strony ma PO która dba tylko o bogatych a z drugiej PiS który chce powrotu do PRL-u. Natomiast lewica od dawna nie ma głosu w państwie ze względu na swoją komunistyczną przeszłość. Bliska lewicy Wiosna Roberta Biedronia mogła by prowadzić Polskę we właściwy sposób, ale została spaprana postkomunistami z SLD. Tą sytuację wykorzystuje PiS, lecz nie wszystkim Polakom pasuje ta partia bo m.in. ; centralizuje władzę, upolitycznia niezależne instytucje w tym media publiczne i sądy, wrzuca religijne potrzeby w ustawy gdy państwo jest i musi być świeckie by Kościół nie rządził państwem, niewłaściwie rozporządza publicznymi pieniędzmi rozdając je także bogatym, dając ludziom dodatki w postaci 500 +, 300 + i trzynastych emerytur zamiast podnieść do właściwej wysokości płace, renty, emerytury i zasiłki. Te poczynania PiS traktuje jako właściwe i zarzuca opozycji że to krytykuje. Uważam że partia która nie wie że źle postępuje, to nie powinna rządzić krajem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz