18 lutego 2024

Rozdział państwa od Kościoła

Gdy Platforma Obywatelska przejęła rządy po PiS 13 grudnia 2024 roku to "odwrócono karty" i tak znowu mamy odsunięcie Kościoła od państwa. 

Mimo tych zmian które już się dokonały Kościół upiera się by było tak jak za rządów PiS. Kościół chce by przywrócono jego finansowanie przez państwo, by nadal były religie w szkołach, by religie były prowadzone na pierwszej lekcji a nie na ostatniej itd. Kto jak kto, ale wyjątkowo księża powinni uszanować prawa i Konstytucję kraju w którym przebywają. 

Tak nie wolno bawić się państwem, bo państwo to ludzie a nie Kościół. Nie może państwo być raz świeckie a raz katolickie. Posłom partii politycznych nie wolno naruszać Konstytucji niezależnie jaką wyznają wiarę, jakie mają poglądy, upodobania itd. Państwo powinno dawać prawa ludziom którym się należą, ale nie wyznawcom jakiejkolwiek religii. Religie mają na swoje potrzeby kościoły i tylko w nich mogą wieszać krzyże religijne a pomniki zasłużonym księżom mogą stawiać tylko na terenie kościoła. Przypomnę że krzyż postawiony przez PiS na placu Piłsudskiego w Warszawie jest wyjątkowo za duży jak na wielkość terenu na którym się znajduje a miejsce też nie jest właściwie dobrane bo jest przeznaczone tylko dla państwowych ceremonii. Nie może być tak by do każdej sytuacji państwowej zapraszano księży, gdy sprawy dotyczą tylko państwa. Wreszcie rozwiązano problem finansowania Kościoła zezwalając wiernym na finansowanie go ze swojego podatku. Moim zdaniem - nie potrzebne są lekcje religii wogóle a zwłaszcza w szkołach publicznych, bo każdy wierny ma te same informacje w kościołach podczas mszy. Można to osiągnąć dopuszczając do władzy tylko partie które szanują polską Konstytucję. 

Winić za te naruszanie prawa w tym i Konstytucji która nakazuje przestrzegać rozdziału państwa od Kościoła winien jest Kościół i partie które dopuszczają Kościół do rządzenia państwem świeckim. Często przypominam że należy wreszcie tak prowadzić politykę państwa, by kolejne wybrane partie polityczne od nowa nie budowały państwa tylko dalej je zmieniały w dobrą dla ludzi i państwa stronę. Do tej pory PiS gdy objął władzę w państwie to wprowadzał Kościół i religie w państwo a po wyborach parlamentarnych kolejna partia polityczna np. PO odsuwała Kościół od państwa. Tak po chamsku nie wolno bawić się państwem, bo tylko Konstytucja może zmieniać państwo. 

Brak komentarzy: