W 2040 roku ma być całkowite wycofanie z użycia paliw kopalnych takich jak m.in. węgiel i gaz. Te paliwa mają być zastąpione m.in. fotowoltaiką czyli panelami słonecznymi. Od 2030 roku należy budować nowe niskoemisyjne budynki. "Niskoemisyjne" oznacza ocieplanie budynków, by ciepło nie wydostawało się na zewnątrz. Za używanie wysokoemisyjnych paliw będą kary finansowe. Tak ustalono w UE dla państw UE.
Uważam że nie wolno narzucać ludziom często absurdalnych reżimów i karać ich za nieprzestrzeganie tych reżimów, zwłaszcza wtedy kiedy nie są w stanie sprostać tym wymogom. Te reżimy to z góry ustalone przez europosłów terminy dokonania narzuconych zmian nie tylko w energetyce. Można tylko zalecać ludziom wymianę wysokoemisyjnych paliw na niskoemisyjne, ale w dogodnych dla nich terminach.
Uważam że zamiana jednej energii na inną nie poprawi klimatu, bo inne państwa z poza UE nadal będą stosować tradycyjne źródła energii. Zamiana złej energii na ekologiczną poprawi tylko powietrze, by lżej wszystkim się oddychało.
Przypomnę że drastyczne ograniczenie emisji CO2 do atmosfery spowoduje zwiększoną ilość pożarów oraz zwiększoną aktywację wulkanów. Tak może być, bo rośliny też chcą żyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz