Opozycja ( PiS ) mówi że koalicja Tuska ( PO, Lewica i Polska 2050-PSL ) realizuje m.in. instrukcję Berlina odwołując członków Rady instytutu strat wojennych. Opozycja chce m.in. reparacji od Niemiec za wywołanie II wojny światowej. PiS uważa że nowy prokurator z PO złamał prawo, bo przejmuje media publiczne w Polsce. Opozycja narzeka na decyzje Tuska, bo chce on odebrać PiS instytucje państwowe ( m.in. IPN, CBA i TVP ) i publiczne jakie były w jego rękach gdy rządził. Tak niestety jest zawsze że nowy rząd przejmował władzę w państwie wraz z instytucjami państwowymi i tego nie da się zmienić, bo
nie da się rządzić państwem gdy instytucjami państwowymi włada opozycja. Małoprawdopodobne jest to że uda się Polsce odzyskać reparacji od Niemiec za wywołanie II wojny światowej, bo te sprawy zostały już uregulowane z władzami Niemiec po wojnie. Protestujący pod mediami zwolennicy PiS życzą PO upadku jej rządów. Jak widać to nie wszystko jest życzeniem noworocznym , tylko zachcianką.
Donald Tusk z PO mówił że chce w Nowym 2024 Roku realizować potrzeby Polaków. Przypomnę że nigdy Tusk i PO gdy rządzili nie zrealizowali tego co dobrego obiecywali Polakom a za to realizowali to czego nie chcieli Polacy jak np. wyższych cen i opłat oraz podwyższonego wieku emerytalnego do 67 lat. Oby życzeniem noworocznym nie był fałsz i zakłamanie Donalda Tuska i PO.
Największym osiągnięciem dla PE jest uchwalenie paktu imigracyjnego. Pakt zakłada kary dla państw które nie zechcą przyjmować do siebie migrantów. Państwom UE za nieprzyjętego migranta grozić ma w Nowym Roku 2024 kara w wysokości 20 tys. euro.
Wszystkie państwa powinny wiedzieć że nie może być przymusu przyjmowania obcych do siebie oraz karania za ich nieprzyjmowanie bez podania powodu , bo takiego obowiązku nie może być choćby dlatego że nie wiadomo kogo się przyjmuje do siebie. Wśród migrantów są także przestępcy i despoci którzy mszczą się na ludności kraju w którym przebywają dewastowaniem miast za ich odrzucanie. UE przymuszając kraje UE do ich przyjmowania powiedziała migrantom , że nie wolno odmawiać ich przyjmowania do siebie. Szczytem złodziejstwa ze strony europosłów jest ustalenie kar w wysokości 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego migranta, gdy w każdym kraju są biedni żyjący za mniej niż wynosi płaca minimalna. Ani razu europosłowie nie pomyśleli by pomóc najbiedniejszym jacy są w krajach UE a dla obcych to zawsze znajdą pieniądze. Nie tak należy rozumieć humanizm i potrzeby biednych ludzi. Uważam że lepiej by było gdyby 20 tys. euro trafiało do najbiedniejszych Europejczyków , niż na łobuzów migrantów. Czy życzenia przyjmowania migrantów do siebie pod przymusem mieli na Nowy Rok 2024 Europejczycy ? Nie !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz