20 sierpnia 2023

Wybory parlamentarne 2023 6

PiS ustalił datę wyborów parlamentarnych na 15 października 2023 roku. PiS do tych wyborów dołożył wybory w formie referendum, by zadać 

społeczeństwu 4 pytania ; 

1 - czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym prowadzącą do utraty kontroli Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarstw ? 

2 - czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn ? 

3 - czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczpospolitej Polskiej z republiką Białorusi ? 

4 - czy popierasz przyjęcie tysięcy imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską ? 

Te pytania są po to, by PO i opozycja gdy wygrają wybory nie wprowadzili w życie tych pozycji. Przypomnę że bez referendum istnieje możliwość wprowadzenia przez opozycję tych pozycji i innych niechcianych przez większość Polaków. Przypomnę że Donald Tusk z PO może przywrócić niektóre lub wszystkie pozycje z referendum, bo jak wprowadzał podwyższony wiek przejścia na emeryturę do 67 lat dla kobiet i mężczyzn to mówił że trzeba być odpowiedzialnym nawet wtedy gdy naród nie pogodzi się z decyzją rządzących a z podwyższonym wiekiem przejścia na emeryturę do 67 lat naród nie pogodzi się. Tak Tusk świadomie wprowadzał Polakom niechciane ustawy i dlatego nie wolno go ponownie wybierać do Sejmu. Posłowie PO też nie zasługują na ponowne rządzenie krajem, bo bezmyślnie i świadomie popierają wszystko co Tusk narzuci. 

Opozycja sprzeciwia się temu referendum a PO uważa że są to pytania z kosmosu. Do PO dołączył Michał Kołodziejczak z Agrounią, bo inne partie polityczne odmówiły mu przyjęcia do siebie. PiS wytknął Kołodziejczakowi że jest prorosyjski, gdy on chciał tylko by nadal można było handlować z Rosją. Tak samo chciał Andrzej Lepper z Samoobrony, lecz zapłacił swoim życiem. Niektórzy posłowie nie przyjmują do siebie faktów że nie należy nawiązywać stosunków i współpracy z krajem który napada na inne państwa w tym na Ukrainę bez powodu a takim jest Rosja. Szymon Hołownia z Polska 2050 chce być inną niż już istniejące partie polityczne lecz popiera PO w sprawie referendum a często powtarzał że będzie pytał narodu co chce mieć. PSL  ( W. K-Kamysz ) uważa że tym referendum obraża się Polaków i niszczy ich inteligencję. To opozycja wykazała się brakiem inteligencji, bo nie wzięła pod uwagę że PiS wprowadzi referendum mimo krytyki ze strony opozycji. Lewica popiera PO i opozycję będąc przeciw referendum. Konfederacja nie popiera referendum PiS, bo nie uznaje demokracji. 

Donald Tusk z PO nie mając władzy w państwie nadal uważa siebie za najważniejszą osobę w państwie i dlatego powiedział jak dyktator na spotkaniu ze swoimi wyborcami ; "uroczyście przed wami unieważniam te referendum" . D. Tusk na swoich spotkaniach z  wyborcami mówi że wie co trzeba zrobić by zadowolić Polaków, ale nikt oprócz jego zwolenników mu nie wierzy. 

Wszyscy posłowie dużo mówią o wyższości demokracji nad dyktaturą, ale gdy rządzą to nie pytają narodu co chce mieć tylko wprowadzają swoje ustawy bez konsultacji społecznych. Także i PiS przestrzega tylko wybrane pozycje z Konstytucji które tej partii pasują a resztę zapisów pomija. To nazywa się półdyktaturą na którą nie ma miejsca w państwie demokratycznym, bo państwo i rządy mają być praworządne. 

Uważam że należy brać udział w głosowaniu na partie polityczne i podczas referendum niezależnie co mówi o tym opozycja. PiS chce karać tych co nie chcą brać udziału w referendum. Uważam że nie wolno karać tych co nie chcą brać udziału w głosowaniach i w referendach, gdyż każdy obywatel ma prawo nie przyjść na głosowania gdy nie ma z czego wybierać. Wtedy liczy się ilość osób biorących udział w wyborach by stwierdzić czy wybory będą ważne lub nie gdy ilość osób głosujących będzie mniejsza niż 50 % oraz ilość osób nie biorących udziału w wyborach, ilość osób głosujących za przyjęciem propozycji i ilość osób głosujących przeciw propozycjom. Niektórzy chcą by referenda były ważne gdy głosuje 30 % obywateli. Uważam że nie jest to dobry pomysł, bo mniejszość będzie narzucać większości swoje dobre i złe pomysły. 

Moim zdaniem - karty do głosowania należy zaznaczać krzyżykiem pod wybraną propozycją gdy popieramy podaną propozycję, brakiem krzyżyka gdy nie popieramy wybranej propozycji a żeby nie było pustych kart bo zawsze można je zaznaczyć przez osoby liczące głosy to należy przekreślić krzyżykiem całą kartę. Tylko tak można zachować uczciwość w głosowaniach. 

Brak komentarzy: