W Częstochowie doszło do maltretowania 8-letniego dziecka przez ojczyma a to spowodowało jego śmierć. Niektórzy z posłów PiS i zwolenników tej partii proponowali w mediach dożywocie dla osób które nie zareagowali wiedząc o tej sytuacji a inni karę śmierci. Oni mówili że tylko wysokie kary ( dożywocie i kara śmierci ) powstrzymają ludzi przed
popełnianiem przestępstw. Zbigniew Ziobro ( prokurator generalny i min. sprawiedliwości ) z Suwerennej Polski też popiera wprowadzenie wysokich kar za najgorsze przestępstwa. Miał on pretensje do opozycji że zezwoliła na uchwalenie łagodnego Kodeksu Karnego.
Uważam że w tej sytuacji mogło dojść do zastraszenia świadków tego zdarzenia i dlatego nikt nie zareagował. Tak uważam, bo niemożliwe jest to żeby nikt nie zareagował widząc tak tragiczną sytuację zwłaszcza na niewinnym dziecku. To Sąd powinien rozpatrzyć zanim wyda sprawiedliwy wyrok.
Przypomnę że nie wolno z powodu jednego lub kilku przypadków podwyższać kar, bo daje to odwrotny skutek. Przykład - jak przestępca ma dostać dożywocie lub karę śmierci za swoje drobne przewinienie, to popełni większą niż zamierzoną zbrodnię. I w tym przypadku należy zachować rozsądek i umiar, by nie było gorzej.
Prawdą jest to że mniej jest przestępstw, gdy wysokość kar jest adekwatna do rodzaju przestępstwa. Nikt nie będzie stał wyżej nawet i posłowie, gdy będą zawyżać kary wbrew naturze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz