Sąd nad marszałkiem Senatu RP

Dziś w Senacie odbył się sąd nad marszałkiem Senatu RP Tomaszem Grodzkim z PO. PiS chce go usunąć by swojego posła wstawić na jego miejsce aby mieć 

większość w Senacie, lecz używa słabych argumentów. PiS nie podoba się m.in. wypowiedź T. Grodzkiego w stronę Ukrainy po ukraińsku w której przepraszał Ukraińców za niewłaściwe działania rządu PiS, w tym zasilanie Rosji pozwalając TIR-om na przejazdy z towarem przez Białoruś i na sprowadzanie do Polski rosyjskiego węgla. Tak PiS finansuje zbrodniczy reżim rosyjski mordujący niewinnych ludzi na Ukrainie - wg. T. Grodzkiego. Posłowie PO przypomnieli posłom PiS, że najwięcej węgla sprowadzano za rządów PiS. Posłowie PiS zaprzeczyli temu co mówił T. Grodzki mówiąc że jest to nieprawda a potem dodali że w kwietniu zostaną wstrzymane te przejazdy i sprowadzanie do Polski rosyjskiego węgla. 

Stanisław Karczewski senator z PiS podczas swoich wypowiedzi w Senacie dotyczących senatora Tomasza Grodzkiego z PO wytykał jemu popełnione błędy, ale sam nie chciał ustąpić i zejść z mównicy gdy przekroczył ustalony dla wszystkich senatorów limit czasu na wypowiedzi. Senator Bogdan Borusewicz z PO prowadzący sesję długo zwracał uwagę senatorowi Karczewskiemu by zakończył swoje wypowiadanie się, ale ten wolał się kłócić z prowadzącym posiedzenie niż zejść ze sceny. 

Senator S. Karczewski podczas tego posiedzenia wypominał błędy popełnione przez T. Grodzkiego z PO, by usunąć go ze stanowiska marszałka Senatu RP. Dla senatora Karczewskiego A. Łukaszenka prez. Białorusi to ciepły i miły człowiek ( tak mówił on po powrocie do kraju z Białorusi i po spotkaniu z Łukaszenką ) a marszałek Senatu T. Grodzki wg. niego wyjeżdżał z kraju za granicę na wycieczkę zamiast zająć się sprawami służbowymi. Dziś S. Karczewski po krytyce ze strony senatora z PO mówi że Łukaszenka to nie jest ciepły i miły człowiek, to bandyta i zły człowiek. 

Senator S. Karczewski chce by na stanowisko marszałka Senatu RP po usunięciu T. Grodzkiego z PO z tego stanowiska powołano senatora Marka Pęka z PiS. Wcześniej PiS domagał się od T. Grodzkiego zrzeczenia się swojego immunitetu zarzucając mu m.in. branie łapówek od pacjentów mówiąc że uczciwy nie ma czego się bać. S. Karczewski i PiS chcą usunąć T. Grodzkiego ze stanowiska marszałka Senatu RP, ale nie mają żadnych dowodów na złamanie przez niego prawa. 

Jak widać to posłom PiS zależy tylko na tym by mieć większość w Senacie, bo wtedy mogą przegłosować wszystkie swoje złe i dobre dla Polaków ustawy.