14 września 2021

Kolejny protest pielęgniarek

Aktualizowano 15.09. Rząd PiS kolejny raz reagując na kolejne protesty pielęgniarek mówił że nie jest źle, bo Służba Zdrowia została dofinansowana a pielęgniarkom PiS podniósł 

pensje od 2015 roku do dziś o ok. 50 %. Rząd PiS uważa że te wyjaśnienia powinny wystarczyć pielęgniarkom. W PR 24 komentatorzy pisowscy sugerowali że pielęgniarki oraz ratownicy medyczni nie mają powodu do strajkowania, bo zarabiają dużo pracując po godzinach i w kilku miejscach. Tomasz Sakiewicz z "Gazeta polska" mówił w TVP INFO że pielęgniarki strajkują nie wtedy kiedy mają niskie płace, tylko wtedy kiedy dobrze zarabiają. 

PiS by podjąć rozmowy ze strajkującymi pielęgniarkami powołał nowego w/ce ministra zdrowia do dialogu społecznego w ministerstwie zdrowia. - Nie wiem po co rząd PiS-u powołał nowego w/ce ministra zdrowia, skoro z góry ustalił z ministerstwem zdrowia ile mają zarabiać pielęgniarki. 

Rząd PiS zawsze w tych sytuacjach przypomina że Służba Zdrowia kolejny raz została dofinansowana ( do 120 mld. zł. rocznie ) a docelowo ma być przyznane jej 7 % z budżetu państwa - Ta wypowiedź niczego nie wyjaśnia pielęgniarkom, bo z większych nakładów na Służbę Zdrowia nie wynikają wyższe ich płace. Tu potrzebna jest ustawa podnosząca płace pielęgniarkom o ustalonej wysokości, bo szpitale otrzymując pieniądze od państwa w pierwszej kolejności wysoko podnoszą płace lekarzom a wtedy na pielęgniarki pozostaje ich niewiele.  

PiS używa także media w których komentatorzy pisowscy mają mówić że pielęgniarki zarabiają dużo pracując po godzinach i w kilku miejscach a to po to by nie podnosić im płac. To nie jest powód by nie podnosić im płac. Pielęgniarki muszą dobrze zarabiać, by nie zatrudniano w szpitalach obcokrajowców. PiS nie ukrywa że będzie zatrudniać obcokrajowców w szpitalach, jeśli polskie pielęgniarki będą odchodzić z pracy. 

Obecnie lekarze zarabiają od 9 do 12 tys. zł. miesięcznie a pielęgniarki od 3772 do 5447 zł. miesięcznie a chcą zarabiać od 6 do 9 tys. zł. miesięcznie. Można zrozumieć że pielęgniarki i lekarze chcą zarabiać więcej niż zarabiają, ale nie można wymagać by w Polsce tylko im płacono tak jak za granicą. Przypomnę że większość w Polsce ludzi zarabia mniej niż średnia krajowa która obecnie wynosi 5681,56 zł. brutto miesięcznie. Uważam że ze względu na charakter pracy należało by podnieść płace pielęgniarkom tak, by nie były niższe niż średnia krajowa.  

Często PiS przypomina o tym że trzeba ludziom podnosić płace by za granicę nie wyjeżdżali a ci co już wyjechali żeby powracali do kraju. Czyżby polskie pielęgniarki, to obcokrajowcy ? Przypomnę że słabsze grupy społeczne jak m.in. ; pielęgniarki, bezrobotni, emeryci i renciści zawsze są pomijane przez wszystkie rządy jakie były od 1989 roku przy podwyższaniu płac i świadczeń państwowych a to źle świadczy o nich. 

Jeżeli PiS ma pieniądze by swoim posłom podnosić płace o ok. 6 tys. zł. miesięcznie, to musi je mieć także na cykliczne podwyższanie płac pielęgniarkom oraz na podwyższanie najniższych rent i emerytur do godziwej wysokości. Trzeba wiedzieć że 13-ta i 14-ta emerytura nie podnosi emerytom ich emerytur. Jeżeli PiS dba o swoją reputację, to niech zawsze zauważa najniżej uposażonych i ich potrzeby. 

Brak komentarzy: