Strajki solidarnościowe i "trzecia droga"

PiS co jakiś czas wprowadza nowe ustawy w wielu dziedzinach, jednak po swojemu je pisze uwzględniając swoje potrzeby. Np. - chce PiS ograniczyć do minimum strajki solidarnościowe a tego ograniczenia nie było nawet za rządów Jerzego Buzka z Solidarności, 

Leszka Millera z SLD i Donalda Tuska z PO. 

Uważam że nie wolno ograniczać i zakazywać organizowania strajków solidarnościowych, bo są grupy społeczno-pracownicze które bez pomocy innych grup nie mogą strajkować w pełni jak np. pielęgniarki i lekarze. Przypomnę że w ogóle nie wolno zakazywać ludziom organizowania strajków zwykłych i solidarnościowych w słusznych sprawach, bo jest to prawo należne z natury często spontaniczne. Do strajków doprowadzają władze państwa, które nadal nie są władzami ludu tylko dla siebie jak np. PO i PiS. PO chce szybciej widzieć Polskę w UE z walutą euro niż PiS jednak nie dba o to bo nie dba o zarobki Polaków by były porównywalne do zachodnich a tylko wtedy jest sens przyjęcia waluty euro. PiS chciałby by Polska była w UE ale bez wpływania UE na Polskę, bo PiS chce sam rządzić Polską aby bezkarnie łamać polską Konstytucję. Przypomnę że Konstytucja przeszkadza tej partii w uprawianiu dyktatury. Ostatnio PiS krytykuje UE tak, jakby chciał Polskę wyprowadzić z UE. Przeciw tym działaniom PiS jest opozycja, ale to za mało bo i tej partii nie chcą Polacy po fatalnych rządach PO i Donalda Tuska. 

Przypomnę że każdy kraj jest bezpieczny tylko wtedy, gdy ma conajmniej trzy drogi wyjścia a każda jest inna. PO i PiS nie dają Polakom wyboru bo obie partie rządzą jak chcą a nie tak jak oczekuje większość Polaków. Uważam że społeczeństwo powinno wreszcie zmobilizować się by wybrać "trzecią drogę" która dba o potrzeby większości ludzi i państwa a nie tylko o swoje prywatne zachcianki jak czynią to PO i PiS. 

Zmienia PiS także ordynację wyborczą i już m.in. PSL się nie zgadza z nią, bo do minimum ogranicza ilość osób biorących udział w wyborach. Tak chce PiS, bo więcej niż opozycja ma w okręgach swoich ludzi. I to działanie PiS jest nieuczciwe, gdyż Polacy nie chcą ani PO ani PiS mieć u władzy w państwie. Polacy z braku "trzeciej drogi" zawsze wybierają mniejsze zło, lecz zło to zawsze zło.