05 listopada 2024

W USA trwają dziś wybory prezydenta kraju

W USA trwają dziś wybory prezydenta kraju. Udział w tych wyborach biorą Kamala Harris i Donald Trump. Głosy wyborców są podzielone na pół bo jedni chcą kobiety a inni mężczyzny jako prezydenta kraju. Jedni chcą więcej demokracji czyli rządów kobiety Kamali Harris a inni więcej luzu dla swoich biznesów czyli rządów Donalda Trumpa. Wcześniej jeden z przeciwników Donalda Trumpa użył broni palnej strzelając do niego podczas spotkania z wyborcami, lecz tylko zranił go w ucho. Wstępne wyniki wyborów będą podane po północy czasu polskiego. 

Poseł PiS Mariusz Błaszczak zbłaźnił się mówiąc że jak wybory wygra Donald Trump, to Donald Tusk i KO powinni oddać władzę. Tak chciałby PiS, ale tak nie wybiera się partii politycznych. Wypowiedź M. Błaszczaka należy potraktować jako żart. Do takiej wypowiedzi doszło dlatego, bo PiS siebie stawia wyżej niż pozostałe partie polityczne. 

Uważam że do rządzenia kraju należy zawsze wybierać grupy społeczne nie będące przedstawicielami jakiejkolwiek partii politycznej bo raz mamy w rządzie lewicę, raz prawicę, raz liberałów a raz katolickie partie a to po każdej zmianie rządu zmienia za każdym razem rodzaj rządzenia oraz przepisy. Nie wolno z ludzi robić idiotów. Przepisy ustala się na stałe a zmiany dotyczyć muszą tylko złych ustaw i niepożądanych przez społeczeństwo. O tym powinny wiedzieć wszystkie partie polityczne.

Uważam że o wyborze prezydenta swojego kraju powinni decydować tylko wyborcy tego kraju. Krytykować można i trzeba tylko złych prezydentów i złe rządy, które nie dbają o swoich obywateli. 

Brak komentarzy: